Jadłodajnia Ratuszowa

Osoba która przygotowuje potrawy chyba wcale ich nie smakuje. Całość przesolona tak, że nie da się tego zjeść. To już kolejna taka sytuacja w tym lokalu, za każdym razem wybrana inna potrawa i w każdej ten sam problem... Ceny nieadekwatne do jakości. Osoba obsługująca ma minę jakby pracowała tam za karę. Każdy może mieć gorszy dzień, ale są jakieś granice.

Bardzo przyjemny bar. Jedliśmy kotleta z kurczaka i devolaja z ziemniakami i surówkami, do tego kompot. Wszystko bardzo dobre, domowe. Wystrój neutralny. Pani wydająca jedzenie ani miła, ani niemiła. Ceny przystępne. Mogłaby w tle lecieć jakaś muzyka, bo była nieprzyjemna cisza.

Jedzenie w miarę dobre, mały wybór potraw, kompot za słodki, pani która wydawała jedzenie kaszlała w dłonie po czym nakładała jedzenie bez uprzedniego umycia dłoni. Lokal mały ale przyjemny, jak na Lubawę to jest spoko.

Bardzo dużo ludzi się przewija, szczególnie kupujących na wynos, więc zapewne jest to lokal popularny wśród lokalsów, a to zawsze dobry znak. W menu typowo polska kuchnia - schabowe, devolay czy pierś panierowana. Mały wybór dla wegan. Jedzenie dobre, ale bez szału. Ceny umiarkowane.

kur*a 33 zł za obiad? ja rozumiem że inflacja ale aż tak. jeszcze żeby był luks a makaron w zupie przegotowany strasznie i mało pomidora w sobie ta pomidorowa ma, drugie danie akurat 6/10.

Zazwyczaj ok. Niestety dziś mega słabo. Zamówione 2 zestawy, rolada wieprzowa i devolay. Oba mięsa na pół surowe. Brane na wynos więc nie było szans na reakcje od razu. Do poprawki bo kiedyś było super...

Bardzo tanio, szybko, smacznie. Trzy dnia z mięsa ziemniaków i surówki oraz dwie lemoniady za jedyne 60 zł. Gorąco polecam.

201110 kovidowe ⏳y a jadłodajnia serwuje dalej smacznie.

KOZAK MIEJSCE. Pysznie szybko i zawsze świeże.