Restauracja "Stanica"

Okropna obsługa, takie osoby nie powinny pracować w gastro. Bardzo długi czas oczekiwania na jedzenie, a ceny nieadekwatne do jakości. Już tu nie wrócę!

Bardzo mały wybór śniadań. Wariant z parówkami albo z jajecznica. Obie ceny w karcie z 20 zł nagle zmienione na cenę 25 zł. Powiedzmy że byłoby to do przełknięcia gdyby nie fakt że jajecznicy było mało, była podgrzana w mikrofali, a o chleb trzeba było prosić bo nie podano go do stołu. Ser żółty miał widoczny nalot, wędliną co najwyżej poczęstowałbym psa. Z plusów to herbata o którą też trzeba było się dopominać i w miarę przyzwoity twarożek. Reasumując, omijać póki nie obniża cen albo nie podniosą jakość produktów i obsługi. Piszę to dlatego że w ciągu paru dni byłem w paru stanicach i w każdej było o wiele taniej i jakościowo o wiele wiele lepiej.

Cena za śniadanie to 25 zł, dostajemy za to małą porcję jajecznicy, 5 kromek czerstwego chleba,2 plasterki sera i szynki,2 kawałki pomidora, pare plastrów ogórka, łyżkę twarogu i kostkę masła, które raczej jest margaryną. W normalnym hotelu za taką cenę można dostać porządne śniadanie z nieograniczonym dostępem do jedzenia. Czas oczekiwania długi, zdecydowanie na nie👎 .

Jedzenie Ok ale drogo. Niestety czas oczekiwania stanowczo za długi, obsługa myli zamówienia

Pierogi z mięsem smaczne, naleśniki z bitą śmietaną i owocami ok. Ceny jak w okolicy (czyli nie najniższe), a obsługa bardzo miła.

Czuć że jedzenie jest mrożone kotlety schabowe strasznie grube było pełno w nim żył które trzeba było wypluwac, śniadanie masakra jak na taką kase... szynka tak obrzydliwa że aż chciało się wymiotować.. Jedzenie pozalowane jedyne co uszlo w tloku to herbata bo o reszcie już nie wspomnę.. Nie miła obsługa jak się kogoś woła to udają że nie słyszą wydzielaja serwetki żeby każdy wziął tylko po jednej a nie więcej... gdy zamowiono danie przyniesiono zupełnie co innego, Nie było wcale dania dnia przez 2 dni (domyślam się że było tych dni więcej) makaron był zrobiony z sosem z torebki a pani mówiła że z lasu grzyby przyniesione..masakryczne ceny aż szkoda wydawać na to wszystko pieniędzy.... Omijać szerokim lukiem!!!!!

Na stronie miał być stół szwedzki, a było wydzielanie jajecznicy porcje malutkie i do wyboru albo jedna parowka albo mała porcja jejecznicy. Wedliny ser żółty okej.herbata no name w talerzu ekspresowa tania jakaś, kawa prawdziwa no name, brak rozpuszczalnej,brak cytryny do herbaty. Zamiast masła margaryna pokrojona w kostkę imitacja masła. Warzywa to pomidor i ogórek tylko.brak jogurtów. Dżem no name. Płatki śniadaniowe no name. Chleb czerstwy.brak bułek.pobyt 5 dni.kazdego dnia to samo na sniadanie co wyżej lub mniej.brak jejecznicy już po 15 minutach ( bo jajek zabrakło) więc zaczęli wydzielać ludziom porcje dziecięce zamiast kupić więcej jajek. Ludzie mają na śniadaniu zle humory i kłócą się z obsługą że chleb czerstwy że jajecznicy mało, parowek nie ma, lub jedna na osobe tyko i bulek nie ma. Pokoje hotelowe są nie sprzątane i ręczniki nie wymieniane śmieci nie wynoszone. Tylko raz na 7 dni należy się sprzątanie (i pytają w recepcji co zrobić, trzeba wymieniać reczniki odkurzanie,posciel,oczywiste rzeczy powinni wiedzieć sami jak się sprzata).cena promocyjna niby ale adekwatna do usług seiadczonych.gdybym wiedziała że tak będzie poszłabym gdzie indziej zapłaciła więcej ale miałabym dobre śniadanie i czysty pokoj hotelowy na urlopie. Bez proszenia się o wymianę ręczników lub o 1 parówkę na śniadanie więcej której odmówiono bo przysługuje tylko 1 parówka na osobę co jest śmieszne! Szwedzki stol to każdy bierze ile chce a nie że wydzielają ludziom na stronie stanicy jest nieprawda to nie jest szwedzki stół. W części hotelowej sprzątanie tylko na życzenie Raz w tygodniu ograniczające się do wyniesienia śmieci i odkurzenia dywanu a w razie poproszenia o to w recepcji recepcjonistka się oburza bo dla niej to jest luksus hoteli 5*, niemiła i w momencie skargi na brak sprzątania reaguje płaczem aż się człowiek boi słowo powiedzieć skargi bo albo czuje się winnym że ktoś się rozpłakał albo jest obrażany zależy na którą się trafi jedna wredna aż obraża gości słowami Damusia przyszła, a druga reaguje płaczem. A człowiek tylko przyszedl poprosić o posprzątanie pokoju raz na tydzień.na stronie stanicy Jest to hotel 3*. W hotelach 3* sprzątanie musi być raz na dwa dni takie wymogi gwiazdek jeśli niema sprzątania nawet raz na tydzień nie powinni dawać sobie 3*!!! Zresztą co to za samowolne dawanie sobie gwiazdek od tego jest komisja Państwowa hotelarstwa i Turystyki. Kasują ludzi jak za dobę w hotelu 3*, a usługi jak w 1*. Tyle odemnie. w

Nie doczekałam sie jedzenia. Ustalony z kelnerką na wstępie czas oczekiwania na jedzenie 15 min nieoczekiwanie wydłużył się do 45 min. Mąż stracił cierpliwość i wycofał zamówienie. Obsługa tragiczna, haos totalny. Dziewczyny nie wiedzą jakie zamówienia przyjmują, mylą się, kręcą przy tłumaczeniach.