Smażalnia Ryb obok Targu Rybnego

Zamówiliśmy pstrąga, Pani zapewniała że dostaniemy filety. Niestety nie były to filety, pełno w nich było ości, dodatkowo były strasznie ociekające tłuszczem i dwie na cztery rybki były nie pół surowe. Frytki i surówka bardzo smaczne.

Tragedia!!!
Podobno kiedyś było tam fajnie.
Teraz ryba to podeszwa w ogromnej ilości panierki i tłuszczu
Jakieś dwie młode dziewczyny zatrudnienione na wakacje które nie mają pojęcia o kuchni.
Do tego pomost w ptasiej kupie odbiera chęć do jedzenia.
Obrazu nędzy i rozpaczy dopełniają sanitariaty

Budka ze smażoną rybą. Byłem w niedzielę, do wyboru był tylko sandacz. Smak ryby ok. Jedna gwiazdka mniej za średniej jakości frytki. Na duży plus, wielki pomost gdzie można usiąść i zjeść napawając się pięknymi widokami jeziora.

Smażalnia ryb, to zwykła buda. Brak wyboru ryb widniejących w menu.
Dostępny tylko sandacz i pstrąg. Niesmaczna i przesonola panierka, z paskudnymi przyprawami. Przesuszona, przeciągnięta ryba. Frytki sztywne i suche, nakładane ze zlewozmywaka. Smaczna była tylko cytryna i surówka, sól też odpowiednio słona. Stoły na pomoście całe brudne od ptasich kup. Długie oczekiwanie. Klienci po nas otrzymali zamówienie pierwsi. 1⭐️ to dużo, nie ma opcji niższej oceny.

Ryba dobra, ale reszta, czyli otoczenie, fatalne, o toaletach nie wspominając. Dużo jeździmy po Polsce a dawno takich obrzydliwych toalet nie widziałam.

Zawsze świeża rybka z magazynu obok. Dostawa od rybaków w sezonie codziennie. Poza sezonem w zależności od warunków pogodowych

Rewelacyjne miejsce. Pyszna ryba zjedzona na świeżym powietrzu. Wakacyjny klimat. Jadłem szczupaka prawie zero ości. Dzieci sandacza 0 ości.

Pyszna świeża rybka 😋 porcje ogromne - ledwo do ogarnięcia 😁😲 Polecam 👌