/Greater Poland Voivodeship/Salon fryzjerski

Strzyżenie psów i kursy groomerskie Konin - Pupil

3 Maja 39A, 62-500 Konin, Polska

Strzyżenie psów i kursy groomerskie Konin - Pupil
Salon fryzjerski
4.3
8 komentarze
Wskazówki dotyczące kierunku
6743+FP Konin, Polska
+48 510 190 997
pupil1.pl
Zgłoszenie lokalizacji
Reclaim this location
Share
poniedziałek: 8–19
Wtorek: 8–19
Środa: 8–19
Czwartek: 8–19
Piątek: 8–19
Sobota: 8–14
Niedziela: Zamknięty
Napisz recenzję
Adam Brz
Adam Brz2 lata temu
Cena adekwatna do usługi !!! , Pies po wizycie w tym dziadowskim salonie !!! Był wystraszony i nerwowy, A o strzyżeniu lepiej nie mówić ! Krzywo, nie równo, wszędzie schody i kołtuny a o innych umówionych rzeczach typu obcinanie paznokci, mycie uszu lepiej nie mówić !!! Sami byśmy lepiej to zrobili. Nie pozdrawiam i do niewidzenia !!!
Nord king
Nord king2 lata temu
Zachęcam wszystkich do skorzystania z usług " PUPILA ".!!! Na pierwszy rzut oka widać, że właścicielka zna się na swoim fachu. Potrafi poradzić sobie z każdym urwisem ( szacunek dla Pani za cierpliwość ) Pani Agnieszka podchodzi do każdego pieska całym sercem i wykazuje się wielkim profesjonalizmem. Tacy ludzie właśnie powinni pracować w tym zawodzie, ludzie z pasja i miłością do czworonogów. Moim zdaniem jest to najlepszy salon groomerski w okolicy, co widać po ilości klientów. Piesek po każdej wizycie jest doskonale ostrzyżony i do tego obłędnie pachnie dopracowany jest na sto procent ( wyczyszczone uszy oraz obcięte pazurki o które nie trzeba się upominać ) . Szczerze i całym sercem polecam "PUPILA" :-) Do zobaczenia :-)
Zuzanna Ujazdowska
Zuzanna Ujazdowska2 lata temu
podzielam zdanie mojej poprzedniczki, nie polecam tego salonu, jeżeli kochacie swoje zwierzaki. Jeśli chodzi o efekt strzyżenia, nie mogę się do niczego przyczepić. Równo i widać, ze Pani zna się na rzeczy. Jednak piesek wrócił do domu cały pozacinany. Od wizyty minęło juz kilka dni, nadal wylizuje sobie RANY, które zostały po maszynce na brzuchu. Fakt, że był niecierpliwy i ruchliwy, co mnie bardzo zdziwiło, ponieważ nieraz byliśmy u fryzjera i nigdy tak się nie zachowywał, jednak znam już przyczynę. Nie mam w zwyczaju wystawiać negatywnych opinii, ale bardzo szkoda zwierzaka.
Wiktoria Głodek
Wiktoria Głodek2 lata temu
Bardzo profesjonalna i miła obsługa. Pani Agnieszka z sercem podchodzi do swojej pracy, co z resztą widac po jej pracach. Kazdy szczegół psiej fryzury jest dopracowany na 100%. W Pupilu nie tylko dbają o estetykę, ale także o dobre samopoczucie zwierzęcia. Mogę szczerze polecić to miejsce, które zawsze będzie mi się ciepło kojarzyć z ładnym, dobrze wyposażonym salonem i super atmosferą, która nawet najbardziej płochemu psu doda otuchy :)
Marzena Wegner
Marzena Wegner2 lata temu
Bardzo polecam ten Salon.
Pani Agnieszka uczyla mnie fachu .
groomerskiego i zrobila to bardzo dobrze i profesionaönie.Pieski od niej wychodza sliczne i. zadowolone.
Po kursie w Pupilu sama otworzylam salon i bez problemu obcinam pieski a ludziom sie podoba i sa bardzo zadowoleni.
Polecam
Patrycja Pochyluk
Patrycja Pochyluk2 lata temu
Nie polecam tego salonu, jeżeli kochacie swoje zwierzaczki i chcecie oszczędzić im nerwów W i tak dość bardzo stresującej sytuacji, to tym bardziej odradzam. Pomijając jakość strzyżenia /pies wyglądał lepiej gdy ostrzyglam go sama w domu/, to Pani zafundowała mu bardzo dużo stresu . Pies po wizycie był bardzo wyczerpany i przerazony. Wiem na przykładzie yorka mojej siostry, który jest bardzo trudnym i nieufnym psem, reagujacym duża agresja można wykonać strzyżenie bardzo estetycznie i oszczędzić psu nerwów-Kwestia podejścia.. Pomimo zapewnień Pani kompletnie sb nie poradziła z KILOGRAMOWYM! YORKIEM.poza tym że Pani brakuje podejścia to jeszcze zwykłej ludzkiej kultury. Jednym słowem mocno odradzam.
Karolina lisiak
Karolina lisiak2 lata temu
Byłam zadowolona ze strzyżenia do momentu gdy robiła to sama właścicielka. Ostatnie dwie wizyty to jakieś nieporozumienie, pies obcięty krzywo, poszarpany, schody niesamowite i na dodatek z każdej strony inna długość ☹️
Darusia Walczak
Darusia Walczak2 lata temu
Wracamy właśnie z salonu. Piesek wykończony. 4 osoby nie umiały poradzić sobie z maleńkim pieskiem. Ostatecznie usłyszeliśmy - poddaję się. Pies na pół mokry. Pyszczek nie ruszony wcale, pazurki nie obciete. Do tego śmierdzi mokrym psem. Wygląda gorzej niż przed. A smutny taki, że płakać się chce. Nigdy więcej
Zalecane lokalizacje