Ada. Salon fryzjerski. Cerkowska W.

Sam wygląd tego miejsca nie zachęca do wejścia.Coś z pogranicza abstrakcji i horroru. Z właścicielką miałem do czynienia przed zakładem i nie było to miłe doświadczenie. Chamska i opryskliwa starsza Pani rodem z czasów dawno i słusznie minionych. Nie korzystałem z usługi strzyżenia więc o zdolnościach nic nie mogę powiedzieć. Jedno jest pewne. Tam się nie strzygę

Nie polecam strzyżenia włosów. A szczególnie u tego pana. Nie słucha klientów jack chcą być obcięci. Obcina po swojemu. Z pięknych długich włosów zrobił mi bardzo krótkie. Dopadł się do maszynki to strzygł i strzygł, dobrze ze miała ogranicznik. Nie jestem zadowolony i nie polecam. A pani właścicielka nie powinna dopuszczać pracownika pod wpływem alkoholu. Na fotelu był wyczuwalny i zachowanie tego pana. Jeszcze raz nie polecam omijajcie z daleka. P O R A Ż K A. 😒😒😒😒😒😒😒😒😒😒😒😒😒😒😒😒😒😒😒😒😒😒😒😒😒😒😒😒😒😒😒😒😒😒😒😒😒😒😒😒😒😒😒😒😒😒😒😒😒

A ja serdecznie polecam ten zakład. Dziś ścinał mnie pracownik - żadnych zastrzeżeń, miły facet bardzo fajnie mnie obciął, miła wesoła atmosfera. Niedrogo, czego chcieć więcej
I bez żadnej kolejki. Polecam. Dla mnie 5!

Starsza Pani a w sumie stara baba (właścicielka?) zwykła chamka, oburzona, że ktoś w ogóle śmie przyjść a już nie daj boże zapytać o strzyżenie czy godziny otwarcia w sezonie letnim. Krzyczeć na potencjalnego klienta? Chyba nie tędy droga. Do tego wystrój z PRL. Stanowczo nie polecam.

Aroganckie, nieprzyjemne panie, tak jak by za karę siedziały. Po minucie w salonie wyszłam, nawet za darmo nie dałabym się obciąć. Wstrętnie powiedziały że „zmarnowałam im czas” zanim mogłam zdecydować czy chce obciąć włosy. Nie polecam, wysokie ceny za zrobienie szopy!!

OMIJAĆ!! Beznadziejna obsługa! Nie miła atmosfera! Przestarzały personel nie umiejętnie dokonuje strzyżenia! Mama wyszla z wygryzionymi zębami na głowie.... Starsza Pani która chyba jest właścicielką cały czas narzeka że tyle ludzi chce się obciąć w sobotę.... NIE POLECAM!!

Bardzo niemiła właścicielka lokalu, opryskliwa i apodyktyczna. Nie do pomyślenia, że tak można podchodzić do potencjalnych klientów. W przypadku tej Pani wygląd świadczy o osobie, bez wątpienia.

Koszmar, pani najpierw zmierzyła mnie z nienawiścią od stóp do głów gdy tylko (jako jedyna klientka) weszłam do "salonu" a na pytanie jak długo będę czekała na obcięcie grzywki wrzasnęła na mnie: a co, na plażę tak się spieszysz!? Podziękowałam i wyszłam.