Beznadziejny zakład fryzjerski zapłaciłam 50 zl za 10 minutowe uczesanie. Moja fryzura na wesele wyglądała jakbym miała jakiś kokon oczywiście tony lakieru. Pani kompletnie sie nie starała zrobiła to szybko i byle jak
Victoria Stępień2 lata temu
Jedna wielka porażka, nigdy nie byłam w tak beznadziejnym "zakładzie fryzjerskim" tego nawet zakładem fryzjerskim nie można nazwać. Zero umiejętności i podejścia do klienta. Moje włosy przypominają schody. Po wielu prośbach i pokazywaniu "fryzjerka" i tak robiła swoje. Teraz tylko czekać pare ładnych miesięcy aż odrosną i będą malo wiele wyglądać. NIKOMU NIE POLECAM. K O S Z M A R
Magdalena Lewandowska2 lata temu
To miejsce nie powinno nazywac sie salonem frfryzjersk, a przynajmnie nie dzieki zdolnosciom pani,ktora nie byla wlascicielka. Jej "umiejetnosci" sa ponizej krytyki. Wlosy, ktore mialy byc obicete na prosto, gdyby nie moja uwaga, nie widzialyby przy strzyzeniu nozyczek, jedynie maszynke. Nie wiem co to za technika, ale schody ktore po tym "strzyzeniu" zostaly, to byla jakas pomylka. Z jednej strony ustalilysmy konkretna dlugosc wlosow, po czym pani dojezdzajac tylem do lewej strony glowy, wyszla na dlugosc ok 3 cm krotsza! Wiec jaka byla jedyma rada utalentowanej fryzkerki? Wszystko obciac o kolejne centymetry, i ostatecznie podsumowac ze "przeciez taka dlugosc pani chciala". Gdybym nie zapytala czy to juz koniec strzyzenia, wyszlabym ze schodami na calej dlugosci..wtedy w pospiechu pani zaczela "dorownywac" reszte wlosow. W efekcie wygladam jak paź, tyle ze z krolestwa zwanym salon przy mickiewicza... PORAZKA. Czekam koleje cztery tygodnie, by wlosy odrosly, a wychapane dziury osiagnely w miare zblizona dlugosc do tego, co mi w chwili obecnej pozostawiono na glowie, i ide do NORMALNEGO fryzjera, by wszystko w koncu mi obcial NA PROSTO i to nozyczkami. (O kolorze pasemek juz nie bede wspominac...-.-). Ta niesamowita przyjemnosc uzyskania spieprzonej fryzury standardowo kosztowa 70 zl - w emocjach zaplacilam, choc chyba powinnam jedynie za koszt zuzytej farby.
Ola Krzemieniewska2 lata temu
Strzyżenie które dziś miałam wykonane jest katastrofą nigdy nie widziałam takich zdolności fryzjerskich jakie dziś otrzymałam na moich włosach nikomu nie polecam tego zakładu A przede wszystkim ja osobiście już nigdy nie skorzystam!!!
Zero umiejętności i podejścia do klienta. Moje włosy przypominają schody.
Po wielu prośbach i pokazywaniu "fryzjerka" i tak robiła swoje. Teraz tylko czekać pare ładnych miesięcy aż odrosną i będą malo wiele wyglądać.
NIKOMU NIE POLECAM.
K O S Z M A R
Ta niesamowita przyjemnosc uzyskania spieprzonej fryzury standardowo kosztowa 70 zl - w emocjach zaplacilam, choc chyba powinnam jedynie za koszt zuzytej farby.