Strzyżenie męskie poniżej krytyki. Strzyżenie boków - maszynka prowadzona w locie jedną ręką. Góra miała być obcięta 1/3, pani obcina 1/5. Strzyżenie nożyczkami między góra a dołem - przypadkowe cięcia jakby "na oko". Podczas strzyżenia, rozmowy z innymi klientami co widać bardzo Panią rozprasza - kilka razy obiła mi się o głowę drewniana zmiotka, no ale rozmowa ważniejsza. Na koniec suszenie włosów i zaczes do tyłu..... "Czeszę się na bok", na co Pani z lekkim zniesmaczeniem spryskuje włosy jakimś dziwnym płynem i czesze na bok, efekt - każdy włos w inną stronę, jak na gimnazjalnej imprezie. Może Pani nie specjalizuje się w męskim strzyżeniu, ale brak profesjonalnego podejścia odczuwa pewnie i damska część. Proponuję zrobić kurs strzyżenia, bo albo Pani zapomniała jak się strzyże albo w szkole chodziła na wagary oraz szkolenie z podejścia do klientów.
(Wersja oryginalna)
친절하고 예쁘게 잘 해줘요.