Stacja Klasyki

Piękna robota. Auto po wizycie wygląda jak nowe. Tapicerka pachnie nowością. Serdecznie polecam usługi. Warte swojej ceny.

Początek bardzo dobry. Liczę, że z czasem będzie jeszcze lepiej. Fajna inauguracja a oprócz tego była muzyka na żywo. Przyjacielski klimat. I współpraca z Montblanc.

Bardzo ciekawe miejsce. Właściciele klasycznych, zabytkowych aut jak i youngtimerow na pewno maja dobre miejsce do garazowania. Właściciel jest pasjonatem motoryzacji wiec o kazdy pojazd dna jak o swoj W trakcie letniego eventu mozna bylo zobaczyc ciekawe rozwiazania do garazowania (dmuchany namiot) Samo wnetrze jest bardo ciekawie urzadzone :) Bardzo milo mozna tam spedzic czas jak sie kocha motoryzacje :) Kawy też można się napić Widzialam ekspress ;)

Wspaniale miejsce, atmosfera, ludzie i samochody. Jeżeli jest się fanem motoryzacji jest to obowiązkowy punkt na mapie do odwiedzenia w stolicy 😍🤩

Wracają do domu (nad morze) z opolszczyzny wstąpiłem do Was. Byłem mile zaskoczony mnogością dostępnych wozów. Na pewno do Was wrócę.

Tragedia. Człowiek chce kupić auto a oni prosto w twarz kłamią o sprawności auta.
Dostałem informację że z samochodem nic nie jest oraz jest w 100% sprawne do jazdy. Po czym okazuje się że samochód to jedna wielka porażka.
Nie polecam. A przytym ludzie którzy tam pracują mogli by się nauczyć kultury.

To już tydzień od wydarzenia pod banderą Kingsman Finance Arteoptima Stacja Klasyki w Łomiankach, a emocje nadal aktywne.
Kortenowska fasada budynku wprowadza w stan zachwytu.
Nie sposób odnieść się jednym słowem i wyrazić kontent.
Moc rozkoszy dla zmysłów dostarczył ekskluzywny wieczór o przekroju motoryzacji, sztuki i nietuzinkowego trunku.
Bezkompromisowe niekonformistyczne modele klasycznych aut wzbudzają aksamitny dreszczyk, trudno było utrzymać tętno na spokojnym poziomie. Wpada w oko wystawa malarstwa autorstwa Bartosz Frączek "Kolorysta"🙂 Polaryzuje i podkreśla ekspresjonizm w otoczce spektakualnie ociekającego złota. Akcentuje niezależny, pewny siebie charakter.
Krople wysublimowanej whisky diabelsko rozkoszny eliksir niczym raj dla podniebienia serwowane były przez Loża Dżentelmenów - przesympatycznych somelierów/kiperów Artur Brzychcy i Krzysztof Dynowski.
Wyjątkowe zdarzenie/event prowadził profesjonalny konferansjer Maciej Orłoś, który prezentuje elegancję sztuki oratorskiej. Stawia na interakcje, zrozumiale komunikuje, potrafi trafnie dostosować żart do danego tematu. Jego indywidualizm jest niepowtarzalnym doświadczeniem dla publiczności.
Nie zabrakło doborowego Towarzystwa z którym można było zgłębić tematy biznesu i pasji.
Dziękuję🙂 Osobom zaangażowanym w wydarzenie SK

iRA
irenadrabent

Wspaniały serwis, znakomita obsługa, kulturalnie i profesjonalnie. Jestem bardzo zadowolony, polecam !