/Silesian Voivodeship/Sanatorium

Sanatorium Kos

Zdrojowa 12, 43-450 Ustroń, Polska

Sanatorium Kos
Sanatorium
3.3
8 komentarze
Wskazówki dotyczące kierunku
PRCH+9F Ustroń, Polska
+48 33 856 60 00
uzdrowisko-ustron.pl
Zgłoszenie lokalizacji
Reclaim this location
Share
poniedziałek: 00–24
Wtorek: 00–24
Środa: 00–24
Czwartek: 00–24
Piątek: 00–24
Sobota: 00–24
Niedziela: 00–24
Napisz recenzję
Kasia J.
Kasia J.2 lata temu
Mama pokój dostała w suterenie. Żadnego widoku z okna. Śniadanie 7.15 Obiad 12.30 Kolacja 16.45. Mało zabiegów. NFZ czego się spodziewać 😥 Tylko okolica ratuje to miejsce.
Grażyna Pietrzak
Grażyna Pietrzak2 lata temu
Tydzień temu wróciliśmy z mężem z Kos-a. Pokój otrzymaliśmy akurat z widokiem na Czantorię, wiadomo pokoje są lepsze i gorsze jak w większości sanatoriach. Zabiegi bardzo dobre obsługa na nich miła i pomocna. Posiłki smaczne i ciepłe. Przy obiekcie jest dużo ławeczek, drogi na zabiegi są dwie, lepsza i gorsza, warto spytać, a że trochę pod górkę to przecież wiadomo, Ustroń leży w górach więc skąd to zdziwienie niektórych kuracjuszy?Dla zainteresowanych wspomnę,że potańczyć jest gdzie i to blisko.My jesteśmy zadowoleni z pobytu, znajomi których tam poznaliśmy też nie narzekali, myślę że to kwestia oczekiwań, to jest sanatorium NFZ a nie kurort. Przyszłym kuracjuszom życzę miłego pobytu i poznania fajnych znajomych,to jest tylko trzy tygodnie. Pozdrawiam wszystkich pracowników uzdrowiska.
Joanna Glaza
Joanna Glaza2 lata temu
Pare dni temu wróciłam z KOSa...z koleżanką...Miałyśmy nadzieję, że dostaniemy pokój 2 os. Nic podobnego! Wykończone podróżą z Gdańska, taszczeniem waliz z przystanku autobusowego w centrum Ustronia do budynku docelowego mieszczącego się 2 i poł km pod górę...po kostce brukowej i schodach. Dowiadujemy się, ze dwójek nie ma i w ogóle wszystko pozajmowane...został pokój 3 os. bez łazienki ( wspólna z pok.1 os)...okropny..można pokusić się na stwierdzenie...depresyjny, łózka z cieńkim twardym materacem, kołdra w połowie bez wsadu ze starości, okna wychodzące na parking i zaplecze gospodarcze gdzie od godz.5 rano ruch i hałas..głośne rozmowy personelu i dym papierosowy dopełniał egzotyki tego miejsca. Ukraińskie dzieci z sąsiedniego budynku biegały i krzyczały wniebogłosy do czarnej nocy bez jakiejkolwiek dyscypliny. Posiłki więcej niż skromne, podane na wyszczerbionych talerzach lepiących się od spodu. Panie sprzątające robiły co mogły by pozbyć się okropnego smrodu ze wspólnej toalety...brud odkładany latami nie znikał po szybkim sprzątaniu. Obiekt wymaga gruntownego remontu...dlaczego trafiłam na tak okropny pokój?? Dlaczego w ogóle go wynajmują..?? Wszystko do poprawki i basta!! Byłabym nieuczciwa gdybym nie pochwaliła pań sprzątających, które były bardzo pomocne w trudnych sytuacjach. Pielęgniarki również życzliwe..
Basia Pokora
Basia Pokora2 lata temu
Byliśmy z mężem 3tygodnie z NFZ w grudniu, jesteśmy bardzo zadowoleni z pobytu, warto było jechać, dużo zabiegow, warunki w Kos też dobre, polecamy.
Karolina Król
Karolina Król2 lata temu
Dwa tygodnie temu mój tata wrócił z pobytu w Kosie. Niestety nie jesteśmy w stanie powiedzieć żadnego dobrego słowa odnośnie tego ośrodka.
Zacznijmy od pokojów, które zatrzymały się w latach świetności w okresie PRLu i od tego czasu prawdopodobnie nie były modernizowane łącznie z pościelą i materacami. Czystość również pozostawia wiele do życzenia, o ile na środku pokoju została podłoga umyta raz na jakiś czas na mokro to pod łóżkami już nie koniecznie.
Wyżywienie monotonne, bez przypraw, porcje małe. Czystość na jadalni, pomimo oznaczeń o dezynfekcji, pozostawiała wiele do życzenia.
Najgorszym momentem było gdy współlokator mojego taty poczuł się źle, został mu zrobiony test na Covid, test wyszedł pozytywny. Taty test negatywny. Współlokator opuścił pokój po 21, a mój tata spędził cały wieczór w deszczu przed ośrodkiem. Po czym poinformowano go, że może już wrócić do tego samego pokoju! Bez dezynfekcji czy chociażby zmiany pościeli. Tata na własną rękę wywietrzył pomieszczenie i zdezynfekował co mógł prywatnymi środkami. Gdy chcieliśmy po tatę przyjechać dostaliśmy informację, że będzie on musiał zapłacić za niewykorzystany jeden dzień prawie 400zl.
Tomy Hans
Tomy Hans2 lata temu
Spędziłem w senatorium 3 tygodnie w miłym towarzystwie przypadające na okres zimowy, a dokładne przełom stycznia-lutego. Pomimo opinii, iż obsługa senatorium jest zła, ja zostałem bardzo miło przyjęty. Panie bardzo uprzejme i pomocne. Zakwaterowanie w pokoju 1 osobowym. Pokój czysty, bez zapachów stęchlizny jak to w opiniach czytam. Każdy pokój z łazienką. Sam byłem w 15 na parterze. Jedzenie moze nie bardzo dobre , ale mi w zupełności wystarczyło. 3 dania każdego dnia . Uważam, że za sumę 500-700 złotych , w zależności od pokoju , wakacje super. Do czego mam zarzut , to że było za krótko. Miałem pokój od strony Instytutu Zdrowa i z widokiem na góry. Zabiegi odbywały się w innym budynku Instytut Zdrowia Przejście trwa zaledwie 10 minut, niestety po schodach ok.300m. Uciążliwe dla osób mających problem z chodzeniem. Same zabiegi - jestem zadowolona. Wspaniały basen solankowy o 40% stężeniu soli. Siłownię i sale gimnastyczne super. W samym senatorium jest winda . Widoki piękne na samą Małą i Dużą Czantorie.. Jest spacerować. Parking na ok 20 aut.
Pozdrawiam Pan Waldek z Wielkopolski.
Sylwia Gancarczyk
Sylwia Gancarczyk2 lata temu
Obsługa bardzo miła, pokój zadbany, lecz poszewki są za duże na pościel. Jedzenie okropne!! Menu jednakowe, mało urozmaicone jak na to, że dopłata do pobytu wynosi około 900 zł. Poza wyżywieniem mój dziadek był bardzo zadowolony.
BOGUSŁAW ŁYCZAK
BOGUSŁAW ŁYCZAK2 lata temu
zdziwiłem się ,że na terenie osrodka Równica w sklepie jest sprzedawane piwo to chyba akurat po zabiegach,czy przed zabiegiem też piją-szkoda że nie zrobiłem fotki=
Zalecane lokalizacje