Mewa IV SU

Z wielką przyjemnością daje największą ilość gwiazdek, ponieważ jestem mega zadowolona z pobytu. Pokoje czyste, świeżo wyremontowane. Kosmetyki, ręczniki, suszarka, czajnik, lodówka.Wygodne materace.Drobne rzeczy ale niezwykle przydatne. Wyżywienie pycha! Co dzień inne menu i zawsze pozytywne zaskoczenie. Warto zajrzeć sobie na stronę Uzdrowisko Kołobrzeg i poszperać w cenniku. Byliśmy przed sezonem, w kwietniu ( święta Wielkanocne) i cena noclegu z pełnym wyżywieniem była na prawdę bardzo przystępna. Ośrodek mieści się praktycznie przy samym morzu. Kołobrzeg oferuje wiele atrakcji turystycznych, tak więc można miło spędzić czas.

Położenie idealne , niestety bardzo brudno!!!. Dawno nie widziałam tak brudnej łazienki, a szczególnie ubikacji! Zrobiłam zdjęcia i po interwencji przysłano mi ekipę sprzątająca, niestety obrzydzenie pozostało! Posiłki smaczne ale zła organizacja i tłok na stołówce przy śniadaniach i kolacji. Panie pracujące na stołówce bardzo miłe i uśmiechnięte pomimo ogromnej ilości pracy! Zauważyłam , że w opiniach brak kilku podobnie niepochlebnych ,co do czystości obiektu, wpisów z lipca tego roku napisanych przez gości w Niemiec .Bardzo ładna,. wyremontowana część D i te polecam wyjście prosto na deptak i plaże! (Byłam prywatnie nie z nfz-u pobyt pełnopłatny)

Napewno odwiedzę to miejsce za rok,byłem prywatnie i niczego mi niebrakowalo

Podziękowanie za ciężką pracę Pań obsługujących stołówkę (pełen profesjonalizm). Zabiegi wykonywane starannie i sumiennie. Wszelkie sprawy do załatwienia z Panem Arturem (kierownik obiektu)
załatwiane odwrotnie. Jeśli miałbym jakieś uwagi to proponuję codzienne sprzątanie pokoi. Dziękuję.

dot. turnusu od 08.04-29.04.2021

Jest bardzo brudno. Jedynie Panie ze stołówki dbają o czystość. Ręcznik tylko jeden na cały turnus, chcesz wymienić trzeba płacić.Basen w Mewie 5 to jest inny budynek. Mogłabym się rozpisywać o minusach ale wiem że nigdy tu nie przyjadę. Za pieniądze, które zapłaciłam,mogłabym za nie wielką dopłatą pojechać prywatnie do wybranego przezemnie uzdrowiska.

Wyjechaliśmy po pobycie sanatoryjnym (1osobaNFZ, 1osoba pryw.) z mieszanymi uczuciami.W pokoju trudno było się rozpakować,ponieważ szafa w zasadzie była jednoosobowa.Łóżka były niewygodne,z materacy wychodziły spirale które czyniły że mieliśmy dodatkowy" zabieg" jak na łożu fakira.Pani doktor Dąbrowska sprawiała wrażenie,że pracuje za karę,bardzo niesympatyczna i mało zainteresowana tym co mówi pacjent.Po co wizyta skoro z góry wie co zaleci?Na zakończenie turnusu wycofano się z niewiadomych powodów z szwedzkiego stołu i posiłki podawano do stolika z wyjaśnieniem,że dostajemy to się należy.Parkingu brak,chociaż zaplecza stały puste. W XXI wieku telewizor powinien być standardem,nawet dla kuracjuszy,a nie dodatkowo płatnym luksusem.A wszystko za przeszło 3000 złotych. Małżeństwo kuracjuszy.

Budynek malowniczy z pocz. XXw., włączony do kompleksu MEWA, dzięki wygodnym łącznikom można przemieszczać się między częściami: mieszkalną, zabiegową, stołówkową i centrum obsługi.

Świetny obiekt połączony łacznikami co daje świetną komunikację