/Kuyavian-Pomeranian Voivodeship/Szkoła

Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy

Samostrzel 7, 89-114 Samostrzel, Polska

Młodzieżowy Ośrodek Wychowawczy
Szkoła
3.8
8 komentarze
Wskazówki dotyczące kierunku
4CWV+9F Samostrzel, Polska
+48 52 386 88 76
mow-samostrzel.pl
Zgłoszenie lokalizacji
Reclaim this location
Share
poniedziałek: 00–24
Wtorek: 00–24
Środa: 00–24
Czwartek: 00–24
Piątek: 00–24
Sobota: 00–24
Niedziela: 00–24
Napisz recenzję
Rafał Czarny
Rafał Czarny2 lata temu
Nie mile spotkania po kilku razach a oprócz tego pomówienia . Podejście do młodzieży katastrofalna...i to się nazywa ośrodek wychowawczy?
Oliwia Oliwia
Oliwia Oliwia2 lata temu
przebywalam w tym osrodku ponad 2.5 roku i jestem zadowolona. bardzo tesknie za dziewczynami do ktorych bardzo sie przywiazalam oraz za moja wychowawczynia ktora zawsze bede miala w serduszku Pania Emilka pod opieka wychowawcow ktorzy tak naprawde oddaja cale serce swoim podopiecznym mozna sie naprawde wiele nauczyc.
Kasia Kasia
Kasia Kasia2 lata temu
W ośrodku byłam 2lata i bardzo dobrze wspominam ten czas na początku nie było łatwo kiedy wszystko jest nowe są nowe zasady i nikogo nie znałam, tęskniłam za domem podejmowałam próby ucieczek ale z czasem zaczęłam się przyzwyczajać i budować relacje z innymi dziewczynami jaki i z pracownikami ośrodek stał się dla mnie drugim domem. Każdy wychowawca był inny i każdy dzień był inny mimo tego że plan dnia wyglądał tak samo, na przykład Pani Magda robiła biżuterie więc przynosiła nam materiały i robiła ją z nami Pani Asia z nami tańczyła, Pan Łukasz zabieral nas na rowery, miałyśmy świetnie zorganizowany czas. Ja byłam dość zbuntowana więc były sprzeczki ale wychowawcy byli konsekwentni lecz potrafili wybaczać i nas też tego uczyli. Pedagodzy i nauczyciele dawali nam profesjonalna pomoc i dawali też z siebie wszystko żeby nam pomóc. Jeśli chodzi o ośrodek jako budynek nie jest najpiękniejszy ale wszystko zależalo od nas jak dbałysmy tak miałyśmy, porzedek był pilnowany i uczyła nas tego szczegolnie pani Aga która potrafiła wyrzucać wszystko z szaf jak był bałagan, przez to zawsze mam porządek i pamiętam to do dziś ❤️
Tero NT_X
Tero NT_X2 lata temu
Trafiłam do ośrodka w 2006roku wspominam ten czas naprawdę bardzo dobrze wychowawcy naprawdę poświęcają całą uwagę wychowanka . Chociaż spędziłam tam nie cały rok to naprawdę wiele się nauczyłam i nawet momentami żałuję że nie przebywałam tam do 18lat . I nie uwierzę w opinie osób które twierdzą że warunki są źle czy wychowawcy źle ich traktują.. Pozdrawiam wszystkich wychowawców ośrodka..
Aleksandra Tadych
Aleksandra Tadych2 lata temu
Decyzja o umieszczeniu własnego dziecka w ośrodku jest najtrudniejszą decyzją z jaką może spotkać się rodzic podczas całego okresu wychowania. Nigdy nie zapomnę dnia, kiedy zawiozłam do Samostrzela córkę. Myślałam, że straciłam ją bezpowrotnie. Byłam pewna, że nigdy mi tej decyzji nie wybaczy. Pani na dyżurze kazała nam się pożegnać. I wtedy moja córka wstała i mnie przytuliła. Ona już wtedy zrozumiała, dlaczego tam się znalazła. Dwa lata minęły bardzo szybko. 7 miesięcy temu córka opuściła placówkę w Samostrzelu. Ośrodek zwrócił mi dziecko. Wróciła fajna dziewczyna. Zdyscyplinowana, mądra, z planami na przyszłość. Uczy się i pracuje. Ma do nas wszystkich ogromny szacunek. Nigdy nie znajdę słów, którymi mogłabym wyrazić wdzięczność wychowawcom, dyrekcji , psychologom. I jednego jestem pewna. Gdybym musiała cofnąć czas podjęlabym dokładnie taką samą decyzję. Dziękuję. Pracownikom ośrodka życzę Spokojnych ,Zdrowych Świąt Bożego Narodzenia.
Wiktoria Benc
Wiktoria Benc2 lata temu
Ja również podzielę się swoją opinią.
Mow samostrzel to był mój trzeci ośrodek w którym spędziłam ponad dwa lata.
Na początku uważałam , że jest to najgorszy czas jaki mógł mnie w życiu spotkać. Jednak po czasie moje zdanie na ten temat się ,zmieniło uważam, że mój czas spędzony tam , te miesiące, godziny ,były czymś najlepszym.

Wychowawcy którzy tam pracują, oddają nam całych siebie, aby pomóc nam dojrzeć w nas dobro, pokazać nam odpowiednią drogę, która mamy iść w naszym życiu. Jednak czy to zrobimy zależy wyłączenie od nas.
Wychowawcy nie chcą dla nas źle wręcz przeciwnie, ale musi pamiętać o wzajemnym szacunku , który działa w dwie strony.
Pamiętajcie że to, że tam trafiamy nie jest nagroda więc nie można oczekiwać Bóg wie czego.
To właśnie dzięki tym wychowawcą z tego ośrodka, dojrzałam w sobie dobro , nauczyłam się patrzeć na świat realistycznie i dojrzale.
W momencie kiedy tam przyszłam byłam po dwóch ośrodkach wiąże się to z tym, że nie byłam aniołkiem (zresztą jak każda z nas) miałam swoje za uszami. Każde początki są trudne.
Na początku jest wyzywanie , co dla niektórych ucieczki itp. Ale z czasem dziewczęta (Nie wszystkie) rozumieją, że to wszystko jest dla naszego dobra.
W ośrodku były dobre chwilę jak i złe lecz żadnej z tych chwili spędzonych tam nie żałuję.
Jestem wdzięczna wychowawcą, którzy dawali z siebie wszystko, rozmawiali, tłumaczyli, wspierali, angażowali się w rozwój, pomagali w możliwy sposób, jak i również "karali".
To właśnie tam nauczyłam się panować nad emocjami, nauczyłam się porządnie sprzątać, dojrzałam tam do codziennego życia, nauczyłam się asertywności , rozmowy, szacunku, itp.
Nie wspomniałam jeszcze o Pani dyrektor, pamiętajcie ona również nie jest zła osoba i nie chce dla nas źle, tylko liczy się wzajemny szacunek!
W ośrodku mamy swoje obowiązki, które przygotowują nas do "dorosłego" codziennego życia, wprowadzają nas w normalny tryp. Każda z nas jest i była inna różnimy się od siebie całkowicie, każda ma inny charakter , poglądy itp. Ale nie karajmy się za to. Trzeba żyć w zgodzie pod jednym dachem, szanować się, wspierać nawzajem bo jedziemy na tym samym wózku. Nawet jeśli kogoś nie "lubimy" to szanujmy się!
Panie psycholog również starają się nas zrozumieć i pomagać nam , poświęcają nam czas na rozmowę, można powiedzieć im o wszystkim, o naszych problemach , co nas dręczy, z czym sobie nie radzimy.
Większość wychowawców oddaje całe swoje serce w tą pracę czyli w nas dziewczęta. Chcą aby mimo wszystko było nam tam dobrze.
Ten ośrodek nie jest zły, tak naprawdę jest tam wszystko czego potrzebujemy. Nie wspomniałam o różnych zajęciach, imprezach okolicznościowych, zajęciach kulinarnych i masę innych , są naprawdę super! Uwielbiałam to.
Uwielbiałam gdy wychowawca szczerze się do mnie uśmiechał.
Jeszcze raz powtórzę, to był mój najlepszy czas spędzony tam , i dziękuję za ten poświęcony czas w tym miejscu i pomoc która uzyskałam! Jestem bardzo wdzięczna. Pamiętajcie dziewczyny wszystko zależy od was!!!
Jagoda Karpińska
Jagoda Karpińska2 lata temu
Przebywając w tym miejscu rok, miałam ciągle pretensje uważałam, że warunki w ośrodku są okropne a wychowawcy mają nas gdzieś. Bardzo się myliłam prawda jest taka, że wychowawcy wkładają w swoją pracę wiele wysiłku i troski robią często coś z własnej kieszeni. Dbają o nas i wysłuchują każdego problemu. Może i jest z lekka rygorystycznie ale jest to po to, bo czas wkońcu zrozumieć, że jednak po coś się tu trafiło.
Serdecznie pozdrawiam świetną Panią psycholog M. LUBEŃCZUK.
Byłe wychowawczynie P. Olę Piszczek i Asię Budziak oraz Panią A.Lisiecką, P. Monie I wszystkich wychowawców z którymi miałam do czynienia, chciałabym również podziękować za rok poświęcony dla mnie i tego, że dzięki wam zrozumiałam co jest naprawdę w życiu ważne.
Emilia Markowska
Emilia Markowska2 lata temu
Jestem jedną z byłych wychowanek ośrodka wychowawczego w Samostrzelu.
Moja opinia na jego temat nie jest za dobra. Warunki w jakich na codzień funkcjonować muszą dziewczęta wołają o pomstę do Boga, kawałki gąbki zamiast materaców na łóżkach, obskurne, poprzypalane od papierosów deski na muszlach klozetowych..
Większość wychowawców kompletnie bez podejścia do swoich wychowanków, niekiedy dochodziło nawet do rękoczynów ze strony wychowawców oczywiście względem dziewcząt.
Totalny brak jakichkolwiek spacerów, wychowanki puszczane są na dwór jedynie w celu sprzątania terenu ośrodka.
Pomoc psychologa jest śmieszna. Niejednokrotnie psycholog do której miałam potrzebę uczęszczać nie chciała ze mną rozmawiać, sugerowała mi złe zachowanie, Nie wypełnienie danego obowiązku itd. Mimo, że moje faktycznie 'złe' zachowanie spowodowane było stanem psychicznym.
Zalecane lokalizacje