Centrum Nauki i Biznesu "Żak" Sp. z o.o.

Jeśli chodzi o florystykę:
Tysiąc gwiazdek. Nauczyciele kompetentni, z tytułami mistrzowskimi, z pasją i prowadzący własne biznesy z sukcesem. Prezentacje dostępne do wglądu 24/7, zajęcia praktyczne odbywają się zgodnie z planem, materiał dostarcza szkoła - my tylko, gdy chcemy mieć "coś innego" w kompozycji. Tematy zostały z nami przepracowane dokładnie, zostaliśmy ukierunkowani i przygotowani do egzaminów. Narzędzia każdy musi przynieść sam, ale jest to kierunek bezpłatny, więc nie oczekujmy, że wszystko będzie nam ładowane w pup*. Atmosfera na zajęciach to bajka. Bałam się idąc do Żaka na ten kierunek,a już za chwilę egzaminy i będę tęsknić. Nie mam zarzutów do organizacji zajęć, do kierunku ani sekretariatu, bo panie ogarniają wszystko- nawet dzwonią poinformować o nieobecnościach i ich możliwych konsekwencjach. 5,5 gwiazdki.

Nie polecam tej szkoły!!! Szkoda czasu i pieniędzy. Zajęcia odwoływane, skracane, nauczyciele (oczywiście nie wszyscy) niekompetentni.Prowadzenie zajęć polega na czytaniu prezentacji ze slajdów. Na materiały które mieliśmy dostać do przygotowania się do egzaminu czekaliśmy w nieskończoność aż się ktoś upomniał. Jedna Pani prowadząca potrafiła być tak bezczelna i powiedzieć wprost że jeśli nie włączymy kamerek na zajęciach online to zamiast 10 pytań na egzaminie, będzie 20. Gorzej niż w przedszkolu. Po rezygnacji trzeba jeszcze płacić 3 miesięczny okres wypowiedzenia. Nie ma możliwości przeniesienia się ma inny kierunek żeby tych pieniędzy nie stracić. Także jeśli ktoś chce się czegoś nauczyć to nie w tej szkole.

NIE POLECAM.
Na trzecim semestrze technika usług kosmetycznych dowiaduje się, że jednak kierunek nie będzie kontynuowany, ponieważ zbyt mała liczba osób została promowana. Szkoła proponuje, żeby czekać pół roku na kolejny semestr. Co, jak za pół roku okaże się, że kolejny semestr znowu jest odwołany ? Aby nie tracić czasu jestem zmuszona przenieść się do innej szkoły (co mi może wydzie na dobre).

Dodam kolejną informację. Przepisałam się do innej szkoly i tamtejsza dyrekcja mnie poinformowała , że semestr niższy, na który musiałabym czekać w żaku pół roku ma inną podstawę programową i tak naprawdę musiałabym zaczynać szkołę od nowa. Także ja i moje koleżanki zostałyśmy nie ładnie potraktowane, ale ważne że cyferki się zgadzają.

Odradzam również roczny kurs manikiurzystki, który kosztuje 1500 zł, okres wypowiedzenia 3 miesiące. Jak już się zorientujesz do jakiej szkoły trafiłeś to ci się nie opłaca zrezygnować.
Szkoła w Szczecinie nie posiada autoklawu więc pracujemy na narzędziach umytych w płynie do dezyfekcji w myjce ultradźwiękowej. Pilniczki są wielokrotnego użytku. Ja przynosiłam swoje, żeby się nie zarazić czymś niepożądanym. Zajęcia są w dużych odstępach czasowych. Jesteś zarówno kursantką jak i modelką więc czasami nie zdązysz zrobić nic lub nie zdążysz dokończyć swojej pracy bo byłaś modelką i nie wystarczyło dla ciebie czasu.
Zaczynając na pierwszym semestrze, moją 3 osobową grupę manikiurzystek, połączyli z drugim semestrem (licznym) bo widocznie się nie opłacało żeby porowadzić zajęcia dla 3 osób (to po co otwierają kierunek?). Moje pierwsze zajęcia to był żel na tipsie. Pani prowadząca nie była poinformowana przez szkołę, że w dniu dzisiejszym rozpoczynają też naukę "pierwszaki". Na drugim semetrze dołączyły do nas dziewczyny z kolejnego pierwszego semestru. Jednak po czasie nas rozłączyli. Przedmioty na tym kierunku jak historia stylu (nie paznokci tylko jak moda zmieniała się na przestrzeni wieków), psychologia (gdzie były zadania na zapoznanie się z grupą zamiast o psychologi i podejściu do klienta) są zbędne.
Dużo bym mogła jeszcze napisać.
Jedyne co to nauczyciele byli dobrzy i kompetentni, jednak cała reszta na NIE!

Nie polecam tej szkoły, kierunek fryzjer damski. Stracony rok i 1500 zł, a a poziom wiedzy którą dostaliśmy można ocenić na 2. Dużo nie odbytych zjazdów, przekładnie zajęć w ostatni dzień przed, nieprzygotowana i nieprzystosowana dobrze sala. Dopiero na koniec roku po wielu skargach zaczęli coś robić i się trochę starać, niestety były to ostatnie zajęcia.

Jedna wielka TRAGEDIA!!
Jeśli chodzi o wizaż i stylizację, to nie idźcie tam. Zmarnowanie czasu i pieniędzy. Nauka na kosmetykach jakie szkoła posiada była tragiczna, gorszych jakościowo rzeczy nigdy nie widziałam. Musiałam przynosić swoje kosmetyki i pędzle, bo na tych szkolnych nie szło pracować. Nauka polegała na tym, że malowałyśmy same, a na końcu było tylko powiedziane czy ładnie czy nie, żadnych wskazówek nic. Dodatkowo łączenie pierwszego semestru z drugim jest raczej nie na miejscu, bo to była dla mnie, jako drugiego semestru powtórka z rozrywki. Nie dałabym żadnej gwiazdki, ale z racji tego że trzeba, to jedna musi być :(

Jedną wielka masakra. Szkoda pieniędzy i czasu. Oczywiście w trakcie nie zrezygnujesz, bo 3 miesiące wypowiedzenia, więc skoro już płacisz, to warto chodzić. Poziom zajęć praktycznych tragedia, ale i tak tylko 3 razy w semestrze. Oczywiście łączenie semestrów i albo zaczynasz znowu to samo, albo startujesz od połowy. Produktów brak, musisz przynieść sama. Nie da się tego słowami opisać.

Kierunek Fryzjer Damski, farby zamowione pod koniec roku i nawet nie zdazylismy sie nauczyc ich nakladania, brak wagi/miarki, ciagle przekladanie zajec, odwolywanie zajec, czasem przerwa miesieczna od zajec.
Nie polecam, jesli ktos chce zostac fryzjerem.

Nie polecam. Stracony czas i kasa. Teoria - słuchanie ciągle tych samych notatek nauczycielki pod "innym przedmiotem". Wykładowca nie kompetentny (nie odpowiadał nam na pytania) Praktyka ? Na planie jest i na tym się kończy, a bo sala zajęta, albo inne miejsce zjazdu, brakuje podstawowej kolorówki.