/Greater Poland Voivodeship/Centrum handlowe

Targowisko, Handel Detaliczny

Farbiarska 22H, 62-050 Mosina, Polska

Targowisko, Handel Detaliczny
Centrum handlowe
4.3
8 komentarze
Wskazówki dotyczące kierunku
6VW3+24 Mosina, Polska
Zgłoszenie lokalizacji
Reclaim this location
Share
poniedziałek: Zamknięty
Wtorek: 8–15
Środa: Zamknięty
Czwartek: Zamknięty
Piątek: 8–15
Sobota: 7–13
Niedziela: Zamknięty
Napisz recenzję
Justyna Urbaniak
Justyna Urbaniak2 lata temu
Fajne miejsce jeśli szuka się rzeczy , które ciężko dostać wszędzie wokół, gospodarstwo domowe bardzo duży wybór wszelakich produktów. Garnki pokrywki, sznurki, klamerki , szmatki po prostu wszystko. Dodatkowo produkty zza naszej wschodniej granicy o tam już atrakcje dla grzybiarzy wędkarzy i innych typów hobby . Jak chodzi o odzież to wiadomo że tu ciężko o jakoś bo wszystko to chińszczyzna lub inne wschodnie typy. Nie mniej jednak możne znaleźć coś fajnego. Polecam
Sławomir Ciesielski
Sławomir Ciesielski2 lata temu
Wszystko tam można kupić, odzież, buty, warzywa.Polecam.
Marcin Włodarczyk
Marcin Włodarczyk2 lata temu
Warto wybrać się na zakupy,tanio,duży wybór asortymentu dobrej jakosci
M
M2 lata temu
Ciekawe miejsce w małej Mosinie - warto pielęgnować takie obiekty we wszystkich miejscowościach Polski. Wyremontowane spore targowisko zrzeszające co weekend oraz dni targowe ludzi z okolicznych miasteczek i wiosek. Można tu nabyć sprzęty elektroniczne, narzędzia, sadzonki, kwiaty, warzywa, owoce i wiele innych rzeczy.
Pawel Brzezinski
Pawel Brzezinski2 lata temu
Najlepiej udać się w to miejsce w sobotę dużo straganow wśród sprzedających Polacy i zagraniczni goście z którymi zawsze mozna utargowac jesli nie pasuje cena, natomiast z nami Polakami już gorzej utargowac ten sam towar co mają nasi zachodni sąsiedzi a produkt ten sam.. Każdy chce zarobić więc :)
Paweł „Kwiatek” Kwiatkowski
Paweł „Kwiatek” Kwiatkowski2 lata temu
Od niepamiętnych czasów, człowiek zawsze zajmował się wymianą towarową. Nieistotne było to, czym handlował. Zawsze były to towary, które w danym momencie były akurat niezbędne do życia bądź funkcjonowania. Początkowo był to handel wymienny – towar za towar, a następnie po wprowadzeniu do obiegu pod różną postacią pieniądza, nastała gospodarka towarowo – pieniężna, która towarzyszy nam do dzisiaj, w codziennym życiu.

Jarmarki datowane są od średniowiecza. Organizowane były corocznie, z reguły w stałych terminach. Najczęściej z okazji świat religijnych. Powodowały m.in. ożywienie gospodarcze miejscowego rynku, nawiązywanie kontaktów oraz wymianę towarową między ludźmi, wyrabiały pewne nawyki i przyzwyczajenia u handlujących oraz mieszkańców. Z racji wystawianych przez handlujących towarów, były to głównie jarmarki ogólne. Wszystkie możliwe posiadane i proponowane przez kupców towary były wówczas tam dostępne.

W Mosinie pierwsze jarmarki datowane są na lata dwudzieste XV w. Wynika to z przywileju lokacyjnego miasta wystawionego przez króla Władysława Jagiełłę w dniu 2 lipca 1429 r. Miasto osadzone na prawie magdeburskim otrzymało prawo odbywania rocznie dwóch jarmarków tj. w dniu 25 maja – na św. Urbana oraz w dniu 6 grudnia — na św. Mikołaja. Ten ostatni zachował się do dzisiaj i stał się lokalnym świętem, głównie ze względu na swoje atrakcje dla naszych najmłodszych pociech. W „Kalendarzu Krakowskim Katolickim na Rok Pański 1886-Rok VI” wydanym przez Karola Hryniewieckiego, w dziale „Jarmarki uprzywilejowane w obwodzie regiencyi Poznańskiej” znajduje się zapis o jarmarkach kramnych (kramarskich) oraz na bydło i konie w Mosinie. Jak podaje Kalendarz, jarmarki w tym roku miały się odbyć w terminach: 16 lutego, 25 maja, 19 sierpnia i 28 października.
Dorota Dettloff
Dorota Dettloff2 lata temu
Bardzo dużo sprzedających i świeży towar . Zakupy robi się szybko i po przystępnej cenie. Niestety parkowanie pod zdechłym psem. Bałagan i nagminny brak wolnych miejsc parkingowych. Biorąc pod uwagę że to jedyne targowisko w okolicy to naprawdę nie jest ono wystarczająco duże
JarekTuTam
JarekTuTam2 lata temu
Na targowisku jest smażalnia ryb,a raczej palarnia. Kiedyś była tam dobra ryba, obecnie jest spalona,wysuszona,niedoprawiona,a "wisienką" na rybce jest panierka- grubości kciuka. Jakby tego było mało,to pobliżu smażalni unosi się smog, od starego oleju.
Zalecane lokalizacje