Stop Shop
Łukowska 111, 08-110 Białki, Polska
4.5
8 komentarze
47PR+9M Białki, Polska
Zgłoszenie lokalizacji
Reclaim this location
poniedziałek: 9–20
Wtorek: 9–20
Środa: 9–20
Czwartek: 9–20
Piątek: 9–20
Sobota: 9–20
Niedziela: 10–18
Wtorek: 9–20
Środa: 9–20
Czwartek: 9–20
Piątek: 9–20
Sobota: 9–20
Niedziela: 10–18
Obsługa w tym miejscu zawsze była fatalna ale dzisiaj Panie przeginały totalnie. Aroganckie dziewuchy bez poczucia jakiejkolwiek odpowiedzialności, nie spieszące się z niczym. Obsłużą 2-3 osoby i wstrzymują przyjmowanie zamówień. Skutkiem tego tworzą się dwie kolejki: jedna czekająca na odbiór zamówienia a druga na jego złożenie. W tym czasie Panie przygotowują kebaby. W praktyce wygląda to tak że jedna z nich tępo wpatruje się w piekące się mięso, a druga w smażące się frytki, obie przy tym narzekają ile to mają pracy. Mimo stałego nadzoru wzrokowego zarówno mięso jak i frytki są przypalone. Spora cześć mięsa spada na podłogę lub na szafkę na której stoją opiekacze. Panie są zupełnie nie wzruszone zdenerwowaniem klientów, jak również dzwoniącym telefonem. Pan z dzieckiem czekał dobre 40 min. na złożenie zamówienia. Gdy już mu się to wreszcie udało Pani zamówienia nie przyjęła twierdząc że nie ma jak wydać reszty. Gdy Pan ośmielił się cokolwiek odezwać Pani kazała mu zadzwonić na policję, a gdy odszedł obgadała jak on może się tak przy dziecku zachowywać.
Dzisiaj około godziny 19:00 odjechałam z tego miejsca bez jedzenia i bez pieniędzy ponieważ dziewczyny które tam pracują mają czas śpiewać piosenki na głos , rozmawiać przez telefon ale nie mają czasu wydać zamówienia. Po bardzo długim czekaniu dowiedziałam się że moje frytki zostały wykorzystane do zamówienia kogoś innego przez to że dziewczyna rozmawiała przez tel z chłopakiem ( było słychać ) przez to pomyliła zamówienie potem stwierdziła że nie odda pieniędzy ponieważ nie będzie się zgadzało w kasie.