Kormoran

Świetna lokalizacja i to by było na tyle jeśli chodzi o plusy. Ogólnie ośrodek schodzi na psy, zero jakichkolwiek remontów (poza corocznym zamalowywaniem grzyba na ścianach) a z roku na rok coraz drożej. Łazienki w opłakanym stanie, woda nie odpływa z brodzika, najtańszy papier toaletowy wydzielany po jednej rolce, w pokojach wszechobecny zapach stęchlizny, łóżka niczym prycze z jednostki wojskowej etc. W tym roku wymyślili sobie, że jak chcesz zjeść obiad w porze obiadokolacji, to musisz zapłacić 5zł więcej za posiłek! W nic nie inwestują a z ludzi chcą wyduszać coraz większą kasę.

Dwa plusy tego ośrodka to lokalizacja (tuż przy plaży) i niezłe śniadania. Fatalne warunki w pokojach (piasek obecny...wszędzie); łóżka brudne, mocno zużyte; malutkie łazienki z nienaprawionymi prysznicami; zimne pokoje. Do tego bardzo nieadekwatna cena.

Pobyt w ośrodku albatros okropny, śmierdzący domek, plesn, wilgoć, grzyb, stęchlizna. W łazience smród, z odplywow wyłażą pezajace obslizgle robaki, z pewnością w rurach odpływowych przebywają szczury. Domek brudny, nieposprzątany, pająki, robaki, śmieci w kątach. Mop kilkuletni, śmierdzący, wiszący przy wejściu, tragedia i obrzydlistwo. Lodówka zapleśniała, strach włożyć do niej jedzenie. Nie maja wstydu właściciele żeby w takim stanie przekazywać domek kolejnym gościom. Pościel zawilgocona, awaryjne ogrzewanie, szklanki na stołówce, brudne, niedomyte, herbata najgorszej jakości, śmierdząca margaryna do smarowania. Syf, smród, brud. Głęboki PRL. A wlascicielka jeszcze dumnie spaceruje że swoim synkiem po ośrodku, czym się tu szczycić? To tak tylko z grubsza, przestrzegam, obawiam się o zdrowie moje i moich dzieci po tym pobycie.

Jako pole namiotowe- katastrofa. Pierwszy szok jak zobaczyłem łazienki.. jak dla bydła, nie dla ludzi, brak punktu do zmywania naczyn, do tego na całym kempingu jedno przyłącze elektryczne.. tragedia. Jedyny plus to lokalizacja, ale to było za mało żeby tam zostać, szczególnie że po drugiej stronie ulicy jest bardzo zadbany kemping.

Osrodek straszny. Domek okropny, smierdzacy stechlizna, grzybem, wilgoc, pleśń. Smrod w lazience z odplywow, woda w brodziku nie schodzi, robaki pelzajce, a byc moze nawt szczury w odplywach. Domek brudny, pajaki, smieci, robactwo. Posciel zawilgocona. Awaria grzejnikow, strasznie zimno w nocy. Pleśń w lodowce, mozna sie zatruc. Mop okropny, brudny, smierdzacy. PRL, brud, smrod, syf. Na stolowce niedomyte naczynia. Nie ma mowy o zwrocie kasy w przypadku wczesniejszego wyjazdu. A wlascicielka dumna spacerujaca ze swoim synkiem szczyci sie tym brudnym dziadostwem. A ja sie martwie o zdrowie moich dzieci po tym pobycie.

mniej niz zero. Syf brud w pokoju,jedzenie masakra brudne sztucce smierdzi stechlizna. Obsluga zero podstaw z podejscia do gosci. A wlasciciele usuneli wszystkie negatywne opinie lacznie zemna . Omijac ten obiekt.

Camping i pokoje do wynajęcia wyjęte wprost z czasów PRL'u.
Okropnie brudno, i w domkach, i w pokojach, a łazienki to jakaś tragedia.

Pełno pleśni ,wilgoć,woda śmierdzi ,po nocy całe mokre ubrania ,ppościel splesniała ,nie ma ogrzewanie NIE POLECAM .ma speleśniały plecak i skarpety sportowe