W sklepie w Ostrołęce pracownicy to widmo. Nigdy nie zapytają się czy w czymś pomóc a wręcz jak widzą klienta to uciekają. W porównaniu do media expert to przepaść.
Iza2 lata temu
Chciałam zakupić adapter, zapytałam się Pani z obsługi powiedziała, że nie ma raczej takich. Natomiast Pan, pełniący funkcję ochroniarza w tym budynku był bardziej zorientowany i pomocny niż inni. Znalazł mi to czego szukałam, oraz udzielił informacji na ,,wypadek zwrotu " . Więc jeżeli ktoś by czegoś szukał w tym sklepie , to śmiało można kierować się do Pana z ochrony, bardzo miły i pomocny !
Jasio2 lata temu
Czasami jak jestem w sklepie to za mną cały czas chodzi ochroniarz albo się patrzy na mnie. Rozumiem, ale trochę dyskomfortu to daje
Olczix Xizclo2 lata temu
O całym sklepie nie mogę się wypowiedzieć, ale pracownik Pan Emil jest bardzo pomocny i miły :)
Imię Krk2 lata temu
Cieszę się, że byłem tu jedynie przejazdem. Szukałem ładowarki do smartfona, ale w skupieniu nad ową czynnością uporczywie mi przeszkadzały panie, pełniące funkcje doradcy klienta (brunetka z włosami spiętymi w kucyk i blondynka) które debatowały nad losem świata i jak mniemam ostatniej (imprezy)? Nie byłoby może w tym nic nieodpowiedniego, gdyby swoich wypowiedzi nie podkreślały co drugim słowem na K. Później do rozmowy dołączył mężczyzna dość wysoki, krótko przystrzyżony, również był to doradca klienta. Dobrze, że żaden z wyżej wymienionych pracowników sam z siebie nie podszedł i nie zapytał czy w czymś pomóc, miałbym okropne wyrzuty sumienia, że jestem natarczywy i przez to muszą odkładać rozmowę na później bo akurat jakiś klient wymyślił sobie, że chce ładowarkę.
Pio L2 lata temu
Duży asortyment ceny też jeszcze znośne obsługa wie co mówi bardzo pomocni
M a g d a R R R2 lata temu
Niestety zakupy w tym sklepie raczej nie będą miłym wspomnieniem. Tak jak w innych opiniach obsługa raczej średnio zainteresowana klientem. Sklep miał odebrać zużyty sprzęt AGD. Umówione na dane godziny... Ani kontaktu ze sklepu ani człowieka do odbioru. Nie można też do nich zgłosić niczego telefonicznie. Dzwonisz na infolinię - centralę gdzie odsyłają do sklepu. Dosłownie zabawa w kotka i myszkę. Szkoda... To pierwszy i ostatni nasz zakup w tym sklepie.
