POLSKI ZWIĄZEK MOTOROWY

Okropna obsługa Pana, który pracował dzisiaj przed południem. Arogancja i brak profesjonalizmu. Poprzez niedomknięcie maski przy przeglądzie, spowodował, że wycieraczki nie działały podczas postoju (Czujnik w zamku maski nie wykrył zamknięcia). Mimo moich tłumaczeń, że nigdy nie było z nimi problemu i mogę udowodnić, że działają totalnie mnie zlał. Po stracie czasu na ponownie dojechanie po dokładnym zamknięciu maski co całkowicie naprawiło usterkę, usłyszałem, że muszę dopłacić, po wytłumaczeniu błędu przy sprawdzaniu usłyszałem, że on wcale nie musi mi tego badania zaliczać, jeśli nie chcę. Co roku robiłem tu przegląd i nigdy nie miałem wątpliwości co do jego przeprowadzania. Jedna osoba pcha to miejsce w dół, radzę omijać szerokim łukiem.

Od wielu lat korzystam z usług tej stacji. Jeżeli ktoś naprawdę dba o bezpieczeństwo i liczy się dla niego rzetelne sprawdzenie auta to nie ma lepszej stacji diagnostycznej w mieście! Profesjonalne podejście do klienta, długie godziny otwarcia, zawsze miło i sprawnie.

29.06 byłem sprawdzić Forda Mondeo MK4 przed zakupem. Dawno nie widziałem tak profesjonalnej diagnozy i dużej wiedzy mechanika. Uratowali mnie przed utopieniem dużych pieniędzy. Gorąco polecam, łzy właściciela który dowiedział się jak bardzo zaniedbał auto - bezcenne

Jeżdżę tam co roku na przegląd auta. Spokojnie, rzetelnie, profesjonalnie. Jestem zadowolony z obsługi. Polecam

Zdecydowanie odradzam stację diagnostyczną PZMOT na ul. Wiejskiej w Zielonej Górze. Obsługa na siłę doszukuje się szczególików tak żeby samochód celowo nie przeszedł badania, za które na wstępie i tak kasują. Następnie podaja listę kompletnie trywialnych szczegółów do rzekomej naprawy i tym samym przymuszają do ponownego wykonania badania kontrolnego u nich za 55 zl . Klient może oczywiście nie wracać do nich na ponowne badanie kontrolne za 55zł, może jechać na inną stację, gdzie oczywiście zapłaci za nowe badanie, czyli w jednym i drugim przypadku i tak jest w plecy bo PZMOT i tak już skasowało za badanie. W podsumowaniu, zdecydowanie odradzam i nie dziwię się że tam nigdy nie ma kolejek bo każdy klient sobie zdaje sprawę z żenującego naciągactwa.

Jestem bardzo zadowolona z obsługi klienta
i korzystnego ubezpieczenia na samochód i mieszkanie ,korzystam również z myjni ,wystawiam jak najbardziej pozytywny komentarz .

Nie polecam. Diagności zachowują się jak samce alfa na swoim wybiegu i doszukują się totalnych bzdur, byle by utrudnić życie. Uwielbiam ich badania stanu amortyzatorów. Jeden raz tuż przed badaniem musiałem wyciągnąć Mcphersona i wymienić sprężynę, więc organoleptycznie zbadałem stan amortyzatora – w ogóle nie odbijał. Nie miałem zapasowego, więc tylko w celu dojechania na stację założyłem go z powrotem. Wynik badania: jak zawsze 62% sprawności... Więc po co w ogóle są te pomiary!? Innym razem pojechałem w celu regulacji świateł. "Profesjonalizm" był na podobnym poziomie – pan regulował patrząc w słoneczny dzień wyłącznie na ścianę. (Rozumiem, że ta ich maszynka do pomiaru wysokości świateł służy jako dekoracja). Po tej regulacji w nocy nie dało się jechać dopóki szwagier (zawodowy mechanik samochodowy) mi tego odpowiednio nie wyregulował.

Dziwne są opinie żeby omijać z daleka. Wręcz przeciwnie! Od kilku lat robie tam przeglądy 2 aut jakie posiadam i absolutnie nie mogę się "doczepić"!!! Ostatnio w jednym aucie założyłem hak i kompletnie nie wiedziałem że przeglądu ogólnego i tego na hak nie zrobię razem. Diagnosta jak normalny człowiek wytłumaczył jaka jest procedura. Jednocześnie zauważył że instalacja elektryczna nie jest zamocowana prawidłowo i odmówił przegladu. Przecież o to fochów nie będę robił!!! Po poprawieniu instalacji normalnie uzyskałem pozytywne badanie pomimo że przyjechałem o 19.42 !!!!!! Na następny dzień po wizycie w wydziale komunikacji także ten sam diagnosta przeprowadził badanie corocznie. Jak zawsze zgrzytów nie było, a wręcz przeciwnie, luźna rozmowa i trochę humoru ☺

Skąd takie opinie?!?! Może konkurencja? A może to właściciele aut zagrażających Twojemu bezpieczstwu na drodze? Warto pomyśleć o tym....