Nie polecam kompletnie tego miejsca !! Miałam przyjemność skorzystać z Pani doktor usług na NFZ... ogólnie miał być tylko przegląd stomatologiczny Pani doktor z wielką łaską Mnie przyjęła,bez żadnej chusteczki na szyję, zdziwiona zaczęła się drzeć dlaczego nie mam ósemek... stwierdziła że mam wyrwane z 3 zęby, faktem jest że tylko 1...powiedziała że ściągnie kamień, powiedziałam że nie dotkne się bez znieczulenia, poprosiłam ją o to, oczywiście odpłatnie ale jak można nazwać Pani doktor mówi że nie daje do takich rzeczy znieczulenia.... ok spróbowałam zaczęłam krwawić z każdej strony, krew lała się po brodzie...szyji i Pani zaczęła się drzec żebym się wycierała, problem bym w tym że nie było żadnych chusteczek, ale jakimś cudem znalazla jedną, kazała płukać ..ale nie było wody nawet.. z wielkim problemem nalała 1/3 kubka...w międzyczasie zostawiła Mnie bo musiała Wnukowi herbatę w dzbanku posłodzić...hehe spoko... po wszystkim wyciągnęła kawałek maści na dziąsła, zaczęła smarować ale z taką ciężka ręką że myślałam że mi szczękę wyrwie, na końcu usłyszała " To wszystko proszę do Mnie więcej nie przychodzić" Ja rozumiem że to jest usługa na fundusz ale trochę delikatności i zaopatrzenie w chusteczki dla pacjentów na szyję 🙃 Nie wspomnę o kocie chodzącym po poczekalni.
Monika Kot2 lata temu
Jak najbardziej polecam.Miła uprzejma,zawsze wszystko wytłumaczy.Leczenie na wysokim poziomie
Wilku DPL2 lata temu
Bardzo miła Pani. Wytłumaczy działania leczenia itp. Polecam 🙂
Miałam przyjemność skorzystać z Pani doktor usług na NFZ... ogólnie miał być tylko przegląd stomatologiczny
Pani doktor z wielką łaską Mnie przyjęła,bez żadnej chusteczki na szyję, zdziwiona zaczęła się drzeć dlaczego nie mam ósemek... stwierdziła że mam wyrwane z 3 zęby, faktem jest że tylko 1...powiedziała że ściągnie kamień, powiedziałam że nie dotkne się bez znieczulenia, poprosiłam ją o to, oczywiście odpłatnie ale jak można nazwać Pani doktor mówi że nie daje do takich rzeczy znieczulenia.... ok spróbowałam zaczęłam krwawić z każdej strony, krew lała się po brodzie...szyji i Pani zaczęła się drzec żebym się wycierała, problem bym w tym że nie było żadnych chusteczek, ale jakimś cudem znalazla jedną, kazała płukać ..ale nie było wody nawet.. z wielkim problemem nalała 1/3 kubka...w międzyczasie zostawiła Mnie bo musiała Wnukowi herbatę w dzbanku posłodzić...hehe spoko... po wszystkim wyciągnęła kawałek maści na dziąsła, zaczęła smarować ale z taką ciężka ręką że myślałam że mi szczękę wyrwie, na końcu usłyszała " To wszystko proszę do Mnie więcej nie przychodzić"
Ja rozumiem że to jest usługa na fundusz ale trochę delikatności i zaopatrzenie w chusteczki dla pacjentów na szyję 🙃
Nie wspomnę o kocie chodzącym po poczekalni.