Smileartstudio Stomatologia Estetyczna

Pełen profesjonalizm, duża wyrozumiałość i cierpliwość do pacjenta. Poprzedni stomatolog, u którego leczyłam się przez 10 lat nie przyjął mnie z bólem. W Smileartstudio zostałam przyjęta tego samego dnia. Usunięcie ósemki bezbolesne, i pierwszy raz bez komplikacji. Leczenie kanałowe również na najwyższym poziomie. Bardzo miła atmosfera w gabinecie.

Pierwsze wrażenie gabinetu jest bardzo dobre, myślałam że w końcu trafiłam do właściwej osoby. Niestety, Pan doktor potraktował mnie jak dziecko, które złośliwie gryzie lekarza w palec. Jesteśmy ludźmi, to Pańska praca, każdy może mieć zły dzień ale mam wrażenie ze Pan doktor nie może powstrzymać się od złośliwych komentarzy w kierunku pacjenta w trakcie leczenia. Rozumiem, że mój przypadek był ciężki (trudnodostepne leczenie kanałowe) ale w odpowiedzi na grymas bólu szczęki usłyszałam kilka nieprzyjemnych komentarzy w stylu”zaraz usunę Pani ząb i będzie po problemie”. Jest to szczególnie nieprzyjemne dla pacjenta, który leżąc pod mikroskopem nie ma żadnej możliwości obrony. Idąc do lekarza nie oczekuję wielkiej empatii ani współczucia, jedynie szacunku.
Mimo wszystko szanuję Pańską pracę i uważam, że ząb został wyleczony dobrze.

Widząc te negatywne opinie jestem w szoku. 😳😳😳 Jestem u nich pacjentka od jakiś 3-4 lat ( przygotowanie do założenia aparatu stałego łącznie z całym procesem leczenia). Pani M. Sidorowicz jest specyficzna osoba potrafi nagadać, żeby pacjent bardziej dbał o poprawę swoich złych nawyków, ale w końcu od tego jest. Jest dobrym fachowcem.
A Pan W. Sidorowicz przemiła osoba, dobrze robi swoją robotę, wiadomo czasem dostęp do zęba jest zły ale zawsze daje rade. Jest bardzo rzeczowy, nie obija w bawełne.
Polecam to miejsce. 👍
Nie zapominając o przesympatycznych i pomocnych Pań z recepcji. Zawsze mile i uśmiechnięte dziewczyny 😬

Niestety z przykrością muszę wystawić negatywną opinię. Wizyta trwała klika minut i dowiedziałam się, że przyszłam z problemem do niewłaściwego specjalisty. Dla doktora to było logiczne, że ortodonta nie zajmuje się stawem i powinnam skierować się do kliniki w lbn. Dla mnie to zrozumiałe, ale czy w związku z tym, że do końca nie mogłam przestawić swojego problemu, ponieważ mi przerwano i nie otrzymałam żadnej wiedzy merytorycznej odnośnie tego z czym przyszłam, można nazwać to konsultacja diagnostyczna? Zaskoczyło mnie to, że niestety musiałam zapłacić za to, że ktoś powiedział, że takiego leczenia się nie podejmie. Po ludzku uważam, że to nie do końca fajne. Mimo wszystko życzę wszystkiego dobrego. Pozdrawiam

Profesjonalna obsługa komfort leczenia jakiego doznałem podczas leczenia znacznie powyżej oczekiwań.
Z niecierpliwością czekam na kolejne wizyty.
Polecam na 100% jednak muszę nadmienić iż żałosne są dla mnie negatywne komentarze które tak naprawdę są wynikiem frustracji i braku wiedzy pacjentów korzystających ze świadczeń gabinetu stomatologicznego.
Lech Wardziak

odpowiedź2:
Ja z kolei nie rozumiem, co miały na celu Pańskie nieuprzejme komentarze podczas wizyty, które stały się podstawą do wystawienia negatywnej opinii. Rozwiewając Pańskie wątpliwości, po otrzymaniu takiej wizytówki tego miejsca w pierwszej chwili można doznać szoku, iż coś takiego się właśnie wydarzyło- stąd dopiero późniejsza rezygnacja z dalszych wizyt w SmileArt.

odpowiedź:
Szanowny Panie Doktorze,
myślę, iż sytuacja ta miała miejsce na tyle niedawno, że sam Pan wie, że nie są to słowa rzucane na wiatr. Proszę nie zasłaniać się kierowaniem dobrem i wygodą pacjenta, gdyż każdy pacjent ma prawo do wyboru placówki, w której chce być leczony bez względu na miejsce swojego pobytu. Świadomie wybrałam SmileArt mając na uwadze i tak częste wizyty w mieście rodzinnym, które w żaden sposób nie kolidują z moimi codziennymi sprawami. Spodziewałam się specjalistycznej pomocy, lecz, niestety, zostałam potraktowana jak intruz. Rozumiem, iż Pan Doktor ma akutalnie- jak sam wspomniał podczas wizyty- urwanie głowy, dlatego absolutnie nie nalegałam, aby być konkretnie Pana pacjentką. Jednakże, sposób, w jaki zachowywał się Pan Doktor podczas wizyty oraz ton głosu spowodował, iż nie mam ochoty na dalsze leczenie w tej placówce.
Z poważaniem,
Marta Karpińska.

Gdyby była możliwość, dałabym ocenę -1, niestety skala w przeglądarce na to nie pozwala. Wszystko było nie tak jak być powinno. Pożal się Boże doktor Wiktor pracuje tam chyba za karę, podejście nastawione jedynie na zysk, co widać po atmosferze, a także po zachowaniu, które zaczął reprezentować pan doktor, gdy dowiedział się, iż leczenie ortodontyczne mam zamiar wykonywać w innej klinice niż SmileArt, oddalonej o jakieś 350km od Radzynia a do SmileArt udałam się jedynie na leczenie stomatologiczne:)

Wizyta stomatologiczna u Pana Wiktora to był najgorszy dzień w moim 46-letnim życiu. Po doświadczeniach u dentysty z dzieciństwa i młodego wieku, bardzo bałam się tam chodzić. Czytając Państwa komentarze na temat tej Kliniki Smile Art, odważyłam się w końcu na nowo leczyć zęby. W swoim życiu wyrwałam niestety już niejednego zęba, ale tam płakałam pierwszy raz. Na początku lekarz Wiktor Sidorowicz zdołował mnie psychicznie mówiąc jakie to mam okropne zęby i jak można było do tego dopuścić ,wygladzajac swoją "naukową" wypowiedź (jakby był profesorem a ja zwykłym marnym uczniem), a potem wziął się za wyrywanie zęba. Po trzecim zastrzyku dopiero przestałam czuć ból. Planowałam leczyć zęby, ale nigdy więcej tam nie pójdę. To facet bez szacunku do pacjenta, traktuje go z góry. Zero wsparcia i pomocy moralnej. Nie polecam nikomu, chyba że ktoś pragnie przeżyć traumę psychiczną i fizyczną. Do lekarza chodzi się po ratunek i pomoc, a nie po wykład co źle zrobiłam w życiu.

Pełen profesjonalizm. Polecam z zakresu stomatologii zachowawczej.