Gabinet stomatologiczny Fiutak Maria, lek. stomatolog

Nie polecam. Po znieczuleniu mialem całą jame krwi a dziura po igle goiła sie i bolała kilka dni. Ząb został źle zaplombowany przez co jak cos pije wszystko dostaje sie do srodka i czuc bòl. Masakra ostatni raz w tym cyrku bylem prywatnie.

W ostatni weekend Pani się nie zjawiła na umówiona wizytę. Czekali również ludzie z bólem. Rozumiem, ze za wizyty sie płaci. A jak Pani zamierza podejść do sprawy jak Pani się nie zjawia w godzinach otwarcia przychodni? Jak mogła Pani obiecać, umawiać się i nie stawić się? Nieprofesjonalne, lekceważące, smutne.

Polecam panią Marię F. Dentystkę pełen profesjonalizm okropnie boje się dentysty pani podeszła do mnie z sercem i wyrozumiałością wyrwanie zęba bez bólu w 100 procentach mogę Polecić żałuję że tak późno znalazłam tak życzliwa osobę teraz z bólem będę jeździć tylko do tej pani.

Najlepszy gabinet stomatologiczny na jaki trafiłem.
Dziękuję za pomoc i fachowe podejście do sprawy.
Serdecznie polecam!

Jestem dziś po wizycie. Na NFZ. Same najlepsze wrażenia. Szczerze i gorąco polecam wszystkim potrzebującym pomocy. Fachowość na najwyższym poziomie. Pan doktor usuwał mi dwa zęby. Nic a nic nie bolało, nawet zastrzyk (w życiu nikt inny nie dał mi zastrzyków tak delikatnie i bezboleśnie, nic nie bolało podczas ukłucia, a Pan dr jeszcze uspokajał miłym i czułym głosem). Bardzo się bałam i tego nie dało się ukryć. Cały personel podszedł do tego ze zrozumieniem. Czułam się bardzo dobrze i komfortowo. Serdeczne podejście do pacjenta i stuprocentowa fachowość. Polecam.

Jedyna Pani dentystka w Kluczborku, ktora przyjęła mnie w sobotę z dużym bulem .po usunięciu ósemki. Lekarstwo do dziąsła i antybioty. Pełny profesjonalizm. Dziękuję.

Zdecydowanie nie polecam, P. Małgorzata K-F podczas wizyty rozmawia sobie z innymi, narzeka na brak sprzętu itp, zero podejścia do pacjenta...

Poziom hiegieny w tym gabinecie to dno. Pani stomatolog-kiedy siedzialem na fotelu z rozwierconym zebem- zaczela czyscic mostek jakiegos innego pacjenta nad moja glowa(ktory wypadl, byl czarny i go mu od nowa wklejali) oczywiscie tym samym wiertlem po czym zaczela mi od nowa borowac zeba. Co prawda poczulem sie troche jak na wakacjach w Indiach, ale niesmak pozostal.