Hajkowska Małgorzata, lek. stomatolog. Gabinet

Najgorszy stomatolog u jakiego byłam. O higienie nie ma co dużo mówić - w ogóle jej nie było. Zero rękawiczek, a oprócz tego zero profesjonalizmu - umówiłam się na wizytę, czekam godzinę przed gabinetem, po czym dostaję informację, że nie zostanę dzisiaj przyjęta, bo Panią boli ręka. Okej, przebolałam, a zamiast tego zostałam zapisana na następny tydzień na konkretną godzinę, w dodatku bez kolejki. Zwolniłam się z pracy, jadę na złamanie karku w godzinach szczytu, po czym dostaję informację, żebym przyszła za tydzień. Wyjaśniłam jak wygląda sytuacja - przekładanie już któryś tydzień z rzędu to tutaj norma. "Dentystka" zgodziła się, zeby mnie jednak przyjąć. Miałam wejść bez kolejki - czekałam w gabinecie pół godziny, a w tym czasie przyjęła trzy inne osoby. Śmiech na sali. Takie sytuacje miały miejsce wielokrotnie i sama nie wiem, co mnie tam trzymało, ale mam już dość. NIKOMU nie polecam tej udawanej Pani stomatolog, chyba, że chcecie się czymś zarazić korzystając z jej usług wykonanych brudnymi rękoma bez rękawiczek oraz niedoczyszczonym sprzętem prosto z PRLu. Szkoda słów.

Po problemach z zatokami trafiłem do tego gabinetu na konsultację stomatologiczną. Stwierdzony został brak problemów i ze względu na to, że nadchodziły święta lekarka nie za bardzo chciała mnie oglądać, żeby się czasem nie zarazić. Umówiłem się na kolejną wizytę, na którą musiałem wyjść 2 godziny wcześniej z pracy. Po dotarciu na umówioną godzinę czekałem jeszcze 2 godziny aż w końcu usłyszałem, że nie zostanę przyjęty bo pani już wychodzi.

W tym tygodnie okazało się, że problemy z zatokami wzięły się od nieleczonego zęba, święta umiliło mi jeżdżenie po lekarzach i szpitalach (w 2 dzień świąt ze spuchniętą twarzą i zajebistym bólem trafiłem do szpitala). Na ten moment przechodzę przez dość skomplikowane i kosztowne leczenie i nie wykluczone, że skończy się na interwencji chirurgicznej.

Temu stanowi można było przeciwdziałać dużo wcześniej, gdyby pani lekarka nie uznała, że RTG zęba jest niepotrzebne, czy przyjrzała się lepiej problemowi. Pani doktor, u której obecnie się leczę podsumowała tą sytuację jednym słowem - "niepoważna".

Nie polecam nikomu tej pani!!! Ta pani jest sadystką!!!! Usunęła zęba bez znieczulenia ból był nie do wytrzymania! Jeszcze na koniec miała pretensje że krzyczę. Wyszłam z płaczem i okropnym bólem. Zero jakiejkolwiek higieny i prowesjonalizmu. Nie polecam!!!