Stomatologia "Klusek" - dentysta dziecięcy, ortodonta, protetyk, stomatolog będzin

Ja nie polecam. Czuję się oszukana. To była moja ostatnia wizyta. Zostałam skasowana za informację że lepiej zęba nie usuwać - 100 zł.

Konsultacja protetyczna 100 zł
(wraz z analizą RTG, przeglądem zębów oraz planem leczenia) Nie miałam żadnej analizy RTG ani planu leczenia!!

Konsultacja protetyczna (protezy ruchome) 50 zł

Zdecydowanie polecam stomatologię Klusek. Po wielu wizytach w innych gabinetach zraziłam się do dentysty. Trafiłam tutaj i jestem bardzo zadowolona z wizyt i oczywiście efektu. Lekarze z powołania, znają się na swojej pracy, nie oceniają tylko leczą. W szczególności polecam Dr. Drzewieckiego. Pozdrawiam.

Dbanie o zęby w Klusku to chyba najlepszy prezent jaki mogłam dać swojemu synowi. Skutki są widoczne od razu.

Bardzo dobre podejście do dzieci. Mój syn już nie boi się chodzić do stomatologa. Ząb fachowo wyleczony.

Myślałam że tak piękne, zdrowe zęby dla dziecka są możliwe tylko w reklamach. Ten gabinet pokazał że to nie prawda.

Nigdy nie rozmawiałem z tak miłym stomatologiem dziecięcym. Nie dość że wykonał robotę, to jeszcze poradził.

Jak wszystkim polecałam stomatologię Klusek tak zacznę odradzać. 2 wizyty, które poprostu okazały się moim błędem, że poszłam właśnie tam. Pierwsza u Pani dr Beaty, jest to osoba, która nie potrafi słuchać pacjenta i brakuje jej podejścia. Prosiłam aby wyrwała mi zęba, bo jest to mniejszy koszt niż leczenie kanałowe. Pani doktor nie wyraziła zgody i rozpoczęła u mnie leczenie kanałowe. Jest to osoba z brakiem podejścia, a dodatkowo wszystko robi na siłę. Nie interesowało ją, że mimo znieczulenia wiercąc mi w zębie sprawiała ogromny ból o czym informowałam to usłyszałam: ,,yhymm... Dobrze, nie panikuj". Kolejna wizyta po długim czasie przerwy od stomatologi Klusek stwierdziłam, że zaryzykuje drugi raz. Tym razem trafiłam na Panią dr Paulinę. Przyszłam z bólem zęba, okazało się że trzeba zrobić leczenie kanałowe, zgodziłam się po chwili namysłu. Niestety Pani doktor widząc mnie pierwszy raz nie chciała mi dać ,,trucizny" do zęba tylko stwierdziła, że wyciągnie mi nerw na zewnątrz, bo jak da truciznę to będę jak większość pacjentów i nie przyjdę. Fajnie, że ktoś lecząc mnie pierwszy raz wie co zrobię. Na wizycie mimo iż Pani doktor powinna wiedzieć, że przy niektórych chorobach nie można dawać dużej dawki znieczulenia dała mi dwie i w między czasie kilka razy pytała czy ma dać kolejna dawkę. Dzięki Pani doktor po wizycie nie dość, że zmagałam się z gorączką to dolegliwości bólowe nasiliły się, mam większą opuchliznę i to wszystko trzyma się już piąty dzień.
mało tego pozaklejała mi tak ząb, że dzięki niej w niedzielę od 3 rano muszę szukać pomocy doraźnej bo ząb złamał mi się w pół.

Udałam się na leczenie próchnicy z córką. Bardzo dobre podejście do dzieci. Polecam każdemu.