Stowarzyszenie Zamojski Klub Jazzowy im. Mieczysława Kosza
Szczebrzeska 3, 22-400 Zamość, Polska
4.4
8 komentarze
P68X+FM Zamość, Polska
Zgłoszenie lokalizacji
Reclaim this location
Sobota: 12–1
Niedziela: 12–1
Niedziela: 12–1
Napisz recenzję
Zalecane lokalizacjeWojciech Łukasik2 lata temu
Miejsce legendarne, z kilkoma dekadami historii i miliardem dźwięków i wspomnień niezliczonej ilości muzyków. Teraz po remoncie wygląda jeszcze lepiej. Prowadzone przez świetnych ludzi, polecam wszystkim. Sam nie raz tam grałem i liczę, że jeszcze nie raz się to zdarzy :)
Renata Fitas2 lata temu
Jak ktoś chce poznać inny klimat muzyczny , specyficzną atmosferę to zapraszam .
Tomasz Stefaniuk2 lata temu
Magiczne miejsce. Przepiękny widok na katedrę, najbardziej klimatyczne miejsce w Zamościu. Spontaniczna muzyka na żywo. Kultowy klub, super obsługa.
Karolina G.2 lata temu
Podejrzewam, że w sezonie miejsce tętni życiem. Jeśli natomiast ktoś trafi do Zamościa poza sezonem, miło jest tu usiąść w kącie z książką i czymś rozgrzewającym. W głównej sali jest kominek, który dodaje wyjątkowości. Przy okazji warto się zapoznać z życiorysem Mieczysława Kosza, który patronuje temu miejscu.
Dominika Gmitrzuk2 lata temu
Świetnie miejsce z muzyką na żywo!
Grzegorz Dąbrowski2 lata temu
Fatalna obsługa. Dzieci musiały czekać na naleśniki ponad godzinę. Jedzenie jeszcze gorsze. Jak można podać klientowi śmierdzący i kwaśny filet z kurczaka. Surówki zwiędłe i bez smaku. Porcje jak na swoją cenę symboliczne. Nie poleciłbym "lokalu" najgorszemu wrogowi.
Magic John2 lata temu
Wygląda fajnie, szkoda że otwierają od 18.00. Trochę tracą tabuny turystów którzy zwiedzają latem katedrę i arsenał. No cóż, może następnym razem uda mi się dostać do środka, a może i posłuchać muzyki.
Marta janczura2 lata temu
Pierwsze co się rzuca w oczy to wszechogarniający brud. Piach na dywanach, okruchy na stole, na serwecie filiżanka po poprzednim gościu, wypalone świece i zwiędłe ''kwiaty''. Po pół godzinie od zamówienia dostałam ciepłą colę w niedomytej szklance. Z dania kebab zjadliwe były tylko frytki, mięso obślizgłe i bez smaku, a surówka to jakiś żart, dwa zwiędłe liście sałaty. Nie polecam !!! Gesslerowa miałaby co robić xD.