Arena Garden Street Food Market

Miejsce fajne na chill out w centrum miasta. Duża przestrzeń zielona, food trucki, dmuchańce i atrakcje dla dzieci. Minus za ceny np. 5 min na bungee trampolinie to 20 zl czyli ok 20 min na tej niesamowitej atrakcji jest warte tyle co bilet całodniowy dla dziecka do Energylandii...

Niesamowite miejsce dla odpoczynku z rodziną, przyjaciółmi. Każdy znajdzie coś dla siebie. Bogata infrastruktura oferuje wiele możliwości spędzania wolnego czasu czy to na rowerze, rolkach. Czysto schludnie. W okolicy są budki z jedzeniem, piwem. Odpocząć można na w otoczeniu zieleni. Mało tego organizowane są rewelacyjne koncerty.
Kiedyś tam jeszcze wrócę na 100%.
Polecam 😊🌞

Uwaga na frytki ! Jakość tragiczna, małe i bardzo drogie porcje. W dodatku odrobina sosu z butelki 3zł, gdzie cała butelka kosztuje 2,50zł ! FUJ

18zl za to co na zdjęciu 😤🤢😔😭

Super miejsce do wypoczynku duuuzo zieleni, dobre jedzenie z food trucków, wiele atrakcji również dla dzieci, polecam nasze krakowskie malediwy😀

Jak na food truck park miejsce całkiem przyzwoite. Dużo przestrzeni do siedzenia, są także stoły. Toaleta (i bardzo długi do niej ogonek) w kawiarni w małej hali. W tym roku wprowadzono system tabliczek/"brzęczyków" do odbioru jedzenia - duże udogodnienie, można sobie usiąść, zamiast kwitnąć pod truckiem w oczekiwaniu na zamówienie. Różnorodnie dobrana oferta gastronomiczna: langosze, jedzenie marokańskie, indyjskie, tajskie, meksykańskie, sushi, burgery, greckie, na dole grill, pizza, frytki, gofry, kawa. Dostępne bary z drinkami oraz piwo Kozel.

Z minusów: bardzo nierówna jakość foodtrucków - tych topowych z fantastycznym jedzeniem, znanych ze zlotów, tu nie ma wcale. Są raczej średniaki, w najlepszym przypadku.
Langosz w porządku, marokański falafel z kimchi (...) bardzo dobry, pizza gorąca i dobra.
Food truck sprzedający tzw. meksykańskie jedzenie to jakaś tragiczna pomyłka - burrito z szarpaną wieprzowiną okazało się być z jakąś suchą pieczenią pokrojoną w plastry, jedzenie niczym nie było doprawione, a na dodatek zawierało inne od deklarowanych dodatki - miało być jalapeno, a była zwykła słodkawa zielona papryka.

Jeśli chodzi o inne foodtrucki, to w weekendowy wieczór, ledwo po 20h, część już tylko wyprzedawała resztki (niby rozumiem popularność pewnych potraw, ale żeby food truck z pad Thai nie sprzedawał pad Thai, bo się makaron skończył...), inne odstraszały brakiem higieny (pan przewracający burgery jedną ręką, a drugą drapiący się po nosie).
Tylko dwa punkty rozlewające piwo, przez co są do nich dość długie ogonki.

Potencjał miejsca jest większy. Na terenie food truck parku jest scena, ale niewiele się na niej dzieje. Muzyka bardzo głośna, niekiedy irytująco zagłusza rozmowy. Zdarza się, że fragment hali jest udostępniony gościom, dzięki czemu można się schować przed niepogodą (terminarz udostępniania hali niejasny, przy kilkukrotnych wizytach ta część była raz otwarta, innym razem zamknięta).

Podsumowując: miłe miejsce na spędzenie czasu w gronie znajomych, o ile nie ma się wielkich oczekiwań względem jedzenia.

Arena Garden to miejsce obok Tauron Areny z bardzo dużą ilością zieleni, trzy gwiazdy za całokształt i porównanie do innych miejsc tego typu w Polsce. Porównajcie z Forum w Krakowie.

Arena Garden Street Food jest to zagospodarowana przestrzeń tuż przy Tauron Arenie. Jest to miejsce z food trackami różnego todzaju: frytki, grill, sushi, gofry i wiele wiecej. Są miejsca do siedzenia, ławki, krzesła. Obiekt znajduje się tuż przy parku z widokiem na staw. Jest ładnie i kolorowo, jednak mija się z ideą food tracków. A mianowicie jest drogo i czas oczekiwania zdecydowanie za długi. Na zwykłego gofra należało poczekać 30 min...

Ciekawe miejsce z food truckami, można tu kupić piwo, burgery i inne smakołyki, usiąść przy stolikach. Nieopodal jest plażyczka i staw, oraz park i ławki. Przyjemne miejsce na relaks.