Barbaritta. Salon sukien ślubnych

Pani nie zna się na szyciu sukien ślubnych. Nie potrafi pobrać wymiarów. Potem wmawia klientce, że przytyła. Nie potrafi doradzić. Odmówiła wykonania poprawek. Na zwrócenie uwagi i prośby o porady, Pani stała się niemiła i była obrażona na klientkę.

Panna młoda została dwa tygodnie przed ślubem bez sukni. Pani uszyła zbyt ciasną sukienkę i odmówiła poprawek. Na dodatek była bardzo nie miła. Nie polecam !!!

W salonie obowiązuje absurdalna zasada konieczności płacenia za zrobienie zdjęcia, 30 zł za sztukę. Nie polecam.

Miła obsługa, fajny asortyment, ceny w porządku. Aczkolwiek płatność 30 zł za zdjęcie jest przesadą ;)

Polecam z całego serca, podejście do klienta na najwyższym poziomie, Pani uśmiechnięta, doradzała we wszystkich kwestiach. Wykonanie sukni bez zarzutu, poprawki, przymiarki Pani zawsze się dostosowała. Z sukni jestem bardzo zadowolona wszystkimi się podobała, była lekka, dobrze wyglądała w tańcu.

Wspaniała Pani w salonie. Doradza, posdsuwa pomysły. Sukienki sã cudowne, dopasowane idealne. Polecam z całego serca. Najlepszy salon w Mińsku Mazowieckim

Jestem bardzo zadowolona zarówno z sukni, która wytrzymała całe wesele i nic się z nią nie działo jak również z Pani, u której sukienkę wybierałam. Trafiłam do salonu w którym przy wyborze sukienki pomogła mi cudowna Pani, która doradziła, powiedziała wiele praktycznych rad i przede wszystkim zainteresowała się klientem. Już teraz będąc po ślubie śmiało mogę stwierdzić, że ze wszystkich salonów sukni ślubnych, w których byłam z czystym sumieniem mogę polecić ten! :)

Rozgladalam sie tam za suknią w kwietniu 2020. Niestety obsługiwała mnie pani która była tam pracownikiem, a nie wlascicielka. Wlascicielka była bardzo wporządku, szkoda ze na nią nie trafilam - wtedy pewnie miałabym inne zdanie na temat tego salonu.
Kiedy przyszła moja kolej mierzenia, pracownica sklepu kazala mi wejść za kotare, bez żadnego dzień dobry ani nic. Po paru minutach zajrzala do mnie z tekstem 'a bo pani jeszcze sukni nie wybrala' no więc zaczęłam pokazywać co bym chciała spróbować. Na pierwszą suknię jaką wskazalam, komentarz od tej pani był 'chce się pani bardziej pogrubic?' no trudno, myślę sobie ze pokaże w telefonie czego szukam. Pani nawet nie zaproponowała mi nic, totalnie nic od siebie i skomentowała ze to już było kiedyś i ze ma to tylko w katalogu, ze już może zebrać ze mnie miarę i ze już zamawiamy... Wyszlam stamtąd po tych słowach.