Dino

Pani: starsza, ciemne wlosy, krotko scieta na miesnym to jakas porazka. Po obsludze weszla na magazyn i z inna pracownica zaczela przedrzezniac "Ku*wa dwa rodzaje sera, surowa wedzona, co jeszcze ku*wa". Szkoda tylko, ze nie pomyslala, zeby wejsc glebiej na magazyn, bo wszystko bylo slychac na sali. Jak sie Szanownej Pani praca z ludzmi w handlu nie podoba, to mozna zawsze rowy kopac, albo trawe na S5 kosic. Jest to kolejna sytuacja, w ktorej obsluga tego sklepu zachowuje sie jakby pracowala tam za kare i bez wynagrodzenia. Tak jak lubie robic zakupy w DINO, tak tego konkretnie sklepu nie polecam. Mam nadzieje, ze szybko zostanie zmieniona zaloga tego sklepu i moze jak trafia na magazyn, to odnajda swoje powolanie, bo w Dino na pewno sie z nim minely..

Super sklep ...Towar zawsze świeży.... Miła obsluga ....Panie i pan zawsze uśmiechnięci i pomocni... naprawde aż milo..... DZIEKUJE.... za waszą pracę .. Stała klientka🌞😍

Ojej,jakie tam są niektóre wstrętne panie z obsługi , ktoś kupuje przecenione pieczywko???? Uważaj sprawdzaj wagę bo przeważnie waga jest większa niż ogólnie waży cała zawartość dotyczy to głównie pakunków z większą ilością pieczywa.Jak płacisz to płać za siebie jak chcesz charytatywnie to świadomie.

Szanowna firmo, nie wywieszajcie promocji, których nie macie. Nie oferujcie klientowi cen, których nie zapewniacie. Dziś spotkałem się z tym nie po raz pierwszy. Dodatkowo potem nie można zrezygnować z powodu, ze towar jest w cenie wyższej regularnej.

Świeże produkty mięsne, chleby też codzienne ,sporo produktów w umiarkowanej cenie ,można zapełnić wózek, tylko trochę mało miejsca.
Obsługa w porządku ,chętnie tu kupuję..

Bardzo fajna obsługa od pewnego czasu

jest godzina 20-21 a w tym sklepie ciepłe bułki niskie ceny dobra lokalizacja

Obsługa niezbyt mila. Często są długie kolejki do stoiska z mięsem i wędlinami.Mimo ze inne panie pracujące na sklepie widza to nie podejdą i nie pomogą przy obsłudze pani która jest na tym stanowisku..czasami we dwie jedna czynności robia byle tylko nie podejsc i pomoc...nawet tzw.pani kierowniczka widzi i przechodzi obojętnie.