Twój Market

Nie polecam. Parking bezpłatny do 60 min., ale jak nie pobierzesz biletu parkingowego zapłacisz opłatę dodatkową 95 zł, mimo, że w tym czasie jesteś klientem marketu. Zarabiają na nieświadomych kierowcach.

Omijać szerokim łukiem. Pieczywo beznadziejne. Promocje są ale w gazetakach. Na pytanie gdzie są promocyjne produkty Pani mi odpowiada że w innych bo do tego nie dowiezli. Bo tak i co mi zrobisz.

Wejdż, zobacz i jak ocenisz, że to na twoim poziomie to kup ten produkt, ocenisz w domu czy będziesz tu dokonywał zakupów. Od czasu do czasu warto tam zajrzeć.Wszędzie to samo, tylko ceny wyźsze o 35 % a niektóre 80 %, ostatnio jednak, jakość warzyw poszła w dół choć ceny znacząco wzrosły, kaszy gryczanej w kilowych torebkach bądź luzem brak, szkoda.

Czysto, bardzo szerokie alejki i przestronny sklep. Miła obsługa, niestety trochę wrażenie sklepu widmo. Za mało obsługi więc żeby np. kupić coś na wędlinach czy cukierniczym trzeba wołać najpierw obsługę. Brak kas samoobsługowych. Na plus zasługuje również na na mięsnym dziale jest rożna i można kupić kurczaka z rożna. który jest świeżutki. Obecnie uważam , że jest to sklep z najmilszą obsługą i najczystszy w Koninie. (Niestety ale w innych marketach innych sieci standardy są tragiczne) Niestety nie będzie 5 gwiazdek właśnie z powodu braku obsługi, lub ewentualnie takiej sprzedaży towaru aby tak obsługa nie była konieczna.

Szanowni Państwo...Jestem klientką waszego marketu na Zatorzu.Pragnę podzielić się spostrzeżeniami na temat obsługi.
W dniu 29.10.2021r o godz.15:30 (stoisko monopolowe )kasowała mnie miła,uśmiechnięta z super podejściem do klienta Pani.Opinię moją podzielają również inni klienci którzy robią zakupy w Państwa markecie.
Z poważaniem klientka

Bardzo miła obsługa tego. Marketu

Kupilam serwetki szt.12. Przy kasie okazało sie ze nie da się ich skasować. Pani( długie czarne włosy splecione w kucyk ) przy kasie poszła po inne( w cenie 6zl za 20szt).
Gdzie tamte.kosztowaly 2zl lub 3zl ( w innym markecie) . Dodam tez ze tydzień temu będąc w markecie ( tym samym wlasnie) próbowałam kupic te serwetki i nie chciały wejść na paragon ... pani kasjerka przeprosiła i powiedziała że nie moze ich sprzedać bo nie zostały wprowadzone do systemu. Ok ... ja rozumiem może się tak zdarzyć. No ale ludzie olać klienta i mieć go w nosie , niewprowadzic towaru do bazy przez 1.5 tygodnia a na końcu oszukać..to jest juz szczyt wszystkiego .

Na pochwałę zasługują panie kasjerki. Gdy byłam w ciąży nie raz otwierały kasę specjalnie żeby mnie skasować bez kolejki.