Dino

Dino jak każde inne, jednak pieczywo pozostawia wiele do życzenia, przykładow pączek „Renia” nie miał żadnego nadzienia. Sklep zaopatrzony w miarę ok.

Obsługa super, zaopatrzenie ok, natomiast w sklepie jest bardzo zimno. Mam wrażenie że nie działa tam ogrzewanie bo kobiety które tam pracują poubierane porządnie Robiąc zakupy zmarzłam... Także chyba warto zadbać o warunki dla pracowników, ale i dla klientów.

Całkiem spory wybór towaru, świeże stoisko z wędlinami i mięsem ale często jest tu kolejksa, własny wypiek bułek, kolejki do kas dosyć czeste

Wczoraj (26.07) na sprzedaż wystawiony był przeceniony twaróg z datą ważności do 14.07, czyli przeterminowany o 12 dni. Nie ma mowy o przeoczeniu 3 przeterminowanych opakowań lezacych na swoim miejscu z ceną nizsza o połowe.
Czy kierownictwo sklepu powie cos na ten temat?

Obsługa taka sobie . Jakby Pani za karę tam musiała pracować . Wcale się nie dziwie . Zapytałam się czy toaleta jest czynna powiedziała Pani że nie . Przecież w obowiązkach pracowników Dina jest to że przed otwarciem Dina trzeba toaletę otworzyć , a po zakończeniu pracy zamknąć . ( tak mnie nauczyli jak pracowałam w tym samym markecie ale w innym mieście ) nie miałabym żalu ale jechałam z daleka bo ponad 300 km . Nigdzie nie mogłam się zatrzymać . Ciekawe co byście zrobili jakby ktoś był z dzieckiem małym ?
Bo Pani nawet nie zadzwoniła po funkcyjną zmiany czy zastępcę kierownika że toaleta jest zamknięta i może pasowało by ją otworzyć . Nic nie było robione w tym kierunku .

Dobry sklep, nie miałem żadnych problemów

Jak kazde Dino, ceny przystępne, wybor nawet duży, cóż wiecej chcieć??

Godzina 10 rano i nikt nie raczy podejść do działu mięsnego. Inni pracownicy sklepu chodzą po sklepie i udają że cię nie widzą.