POLOmarket

Flames of Love
Z ciekawości zajrzałem na Pani inne opinie i faktycznie .Ma Pani problemy emocjonalne.Wylewa Pani żale w internecie
Wyzywa Pani od grubasów bardzo to prostackie słoma z butów wychodzi.Prosze spojrzeć na sama siebie i sie zastanowić dlaczego Pani obraża kazdego kto na Pani drodze stanie.Bardzo lubie ten sklep mila obsluga zawsze jestem miło obsłużony ja z kolei bardzo polecam ten sklep pomimo ich ciężkiej pracy są bardzo pozytywnie nastawieni na klientów zycze Pani duzo milosci do samej siebie .

Uwaga na kasjerkę grubaskę w ciemnych włosach - usiłuje kantować na reszcie i nabijaniu PoloKarty. Nie tak dawno próbowała ograbić mojego ojca, dzisiaj ledwo po otwarciu sklepu mnie. Gdyby nie to, że nie chcę sobie robić problemów, dostałaby dydaktyczną lepę w ten ulany pysk. Ani to dzień dobry nie powie, warczy na klienta zamiast mówić... Tragedia.

Kilka razy już zdarzyło mi się, że źle były zrobione przeceny na np.mango: poza tym straszne kolejki do kas.MASAKRA dzisiaj mamy 12 listopada a ja kupiłam suchary ważne do 10 listopada! masakra tam ludzie pracują za jakąś karę?Mega kolejka,jedna kasa otwarta a gdy poprosiłam o otwarcie drugiej kasy poinformowana zostałam że nie można na razie otworzyć bo???!!!! Koleżanka jest na przerwie;Masakra,odechciewa się tam robić zakupy. --------Kolejna porażka, będąc dzisiaj na zakupach i chcąc kupić piersi z kurczaka(od dzisiaj w promocji)nie dostalam-b.mila ekspedientka poinformowała mnie że już nie ma-ok,idąc dalej chciałam kupić kilka pasztetów dla psa usłyszałam od innej ekspedientki, że nie doniesie mi bo ona jest sama i nie ma kto wykładać,ok rozumiem braki kadrowe ale tak ordynarnym tonem odzywać się do klientów to tak wydaje mi się nie bardzo.Dzien 23 maja godzina 17,15 mega dluga kolejka do kasy(widoczna na zdjeciach) klienci proszą o otworzenie drugiej kasy;nie wiem czy p.kasjerka nie słyszała czy udawala, że nie slyszy, zostawiłam wózek z zakupami podeszlam i grzecznie zapytałam czy można otworzyć drugą kasę?Co usłyszałam?bardzo ordynarną odpowiedź:NIE MOŻNA,NIE WIDAĆ?Wszystkiego bym sie spodziewała ale takiego zachowania-nie!Rozumiem wszystko,braki kadrowe itp. ok ale czy nie można spokojnym głosem odpowiedzieć?Czy ta pani pracuje tam za karę?-najwyrazniej,jednak nie zwalnia to jej do (przynajmniej) odpowiedniego traktowania klientów.Zauwazyla, że robię zdjecia kolejki i od razu znalazła sie druga kasjerka i obsługa szła sprawniej.Napewno nie polecę tego sklepu znajomym.

Pracuje tu taka starsza i bardzo sympatyczna Pani, która zawsze mi życzy miłego dnia bez względu na wszystko, to bardzo miłe. Poza tym sklep jest w porządku, blisko domu i jest wszystko co niezbędne.

Dobra miła i szybka obsługa towar świeży w szerokim asortymencie np mięso nabial i warzywa

Bardzo miła obsługa i dobrze zaopatrzony sklep . Wiele promocji

Dość dobrze zaopatrzony sklep. Wąskie przejścia pomiędzy regałami w godzinach szczytu utrudniają poruszanie się. W zasadzie nie ma chwili bez kolejki przy kasie ze względu na atrakcyjne położenie sklepu. Ceny umiarkowane. Możliwość płatności kartą i gotówką. Brakuje mi kas samoobsługowych. Wystarczający parking przed sklepem.

Bardzo niemiła jedna młoda pani z warkoczem przy kasie z miną jakby była tam za karę . Kompletny brak profesjonalizmu i życzliwości ani do mnie ani do innych klientów. Moze jakiś uśmiech, a może chociaż odpowiedzieć na słowa dzień dobry ? Nie może wydać gotówki ? A to kliencie twoja wina , co z tego że czekałaś w kolejce 20 minut. Szanowna Pani jakby pracowała Pani w każdej innej firmie już by wyleciała po pierwszym dniu pracy. Pani to jest dobra ale do rozkładania towaru na półkach a nie do kontaktu z klientami. Proszę właściciela o zainteresowanie się sprawą i zrobić może jakieś szkolenie.