Moje Auchan Katowice ul. Ligonia

Tak wygląda stoisko z mięsem o godzinie 13:00 w środku tygodnia (środa). To nie jest pierwszy raz kiedy brakuje asortymentu w tym sklepie, nie można tam normalnie zrobić zakupów, bo zawsze brakuje podstawowych artykułów spożywczych. Pracownicy sklepu dopiero zabierali się za wykładanie towaru (godz. 13:00). Do tego w sklepie jest tak brudno, że czasem można przykleić się do podłog i bardzo często unosi się smród zepsutego jedzenia. Nie polecam!

Aktualizacja: bukiet warzyw przed Świętem Niepodległości. Godz. 17.30 Dwa ostatnie zdjęcia.
☹️ Kiedy musisz zrobić zakupy ok. 21.30

Wiecznie puste półki i brakuje podstawowych produktów . Brudne podłogi , długie kolejki przy kasach,wolna obsługa . Jedynie jedna pani brunetka ( najmłodsza) super sobie radzi i zawsze jest miła do klienta,reszta to jak za karę.
Chodzę tam tylko z ostateczności .

Komuna wróciła. W sklepie brak podstawowych artykułów na wiele godzin przed zamknięciem.Przyklad : piątek godzina 15 brak ziemniaków bo " skończyły się". Towar w pojemnikach. Trzeba samemu sobie wyszukac Brawo kierownictwo sklepu.

Drożej o około 15% niż w Auchan wielkopowierzchniowych i bardzo ograniczony asortyment 😐

Kompletna porażka. Z 5 kas samoobsługowych działały dwie, pani na kasie jedna. Podczas kasowania produktów (została mi ostatnia rzecz) kasa się wyłączyła, zostałam poinformowana, że muszę poczekać na kogoś z obsługi (niestety spieszyło mi się, gdyż zaraz zaczynałam pracę). Czekałam ponad 15min aż dwie kasjerki przestaną jednocześnie tłumaczyć jednej z klientek jak używa się karty, tylko po to żeby pani podeszła i poinformowała mnie, że kasa nie działa. Cóż...dziękuję za informację zdążyłam zauważyć. Po czym kazała iść do innej, gdzie kolejka przekraczała już dział mrożonek i nie miałam zamiaru stać w niej drugi raz. Już kilka razy przejechałam się na tym sklepie, korzystałam, bo mam najbliżej, ale chyba jednak warto wsiąść w tramwaj i pojechać do porządnego marketu.

Wieczne braki, bajzel, dziwne zapachy z tym że nie można winić obsługi - kto wpycha taki market do schowka na miotły? ;-) i parę Pań jest naprawdę mega miłych :-D (dzięki wam nie poleciała jedynka)

Sklep super, obsługa też, asortyment też, ceny znośne, Ale ja patrzę inaczej niż wszyscy za Ukrainę i współpracę z Ruskimi S.........cie... Może to da wam do myślenia...Nam Po panowie z Francji już pomogli w 1939 r i teraz jest podobnie...