KhaiThai Massage - relax & therapy - masaż tajski i balijski Tychy

Miałem okazję skorzystać z masażu w wersji tajskiej. Miłe powitanie przez dziewczynę z recepcji. Dostajesz strój i klapki. Przebieralnia i później już z masażystką wizyta w kąciku mycia stóp. Następnie przejście do stanowiska masażu. Początek masażu to stopy, następnie powoli, przez mięśnie, do góry. Ważne jest, aby w momencie nacisku przez masażystkę wydychać równocześnie powietrze z płuc. Całość trwała ponad godzinę. Trochę postękałem przy bardziej spiętych partiach mięśni. Polecam każdemu, a szczególnie osobom aktywnym fizycznie. Bardzo sympatyczna i silna :D masażystka. Salon bardzo czysty. Jest gdzie usiąść przed i po masażu, żeby napić się wody lub herbaty.

ale jestem dzisiaj mega rozczarowany, mega!!!
chodziłem tu regularnie co 1-2 tygodnie a dzisiaj...zrobiłem rezerwację na 2h balijski a po przyjeździe na miejscu okazało sie że nie będzie masażu bo moją rezerwacje wziął ktoś kto przyszedł z ulicy. A tak lubiłem tu chodzić.... a teraz znowu będę musiał jeździć do Katowic, szkoda...

Panie masażystki mają cudowne ręce. Relaks gwarantowany! W pomieszczeniu ładnie pachnie, ręczniki są świeże i pachnące, w tle leci przyjemna muzyka. Po masażu można napić się wody lub herbatki.

Miła i sympatyczna atmosfera. Masaż u Eki był bardzo miłym doświadczeniem, który pomógł też moim obolałałym plecom! Polecam każdemu

Kolejna wizyta i jak zawsze na plus. Miła atmosfera, fantastyczny masaż ;) Eka jest super i polecam ją w 100%

Byłam trzy razy na masażu tajskim (całego ciała i twarzy), za każdym razem byłam bardzo zadowolona. Aczkolwiek trzeba lubić ten typ masażu, mąż był raz i więcej nie pójdzie :)

Fatalna obsluga klienta - niewykorzystany voucher.

W marcu tego roku dostalam voucher na masaz w salonie KhaiThai - pare dni temu sobie o nim przypomialam - niestety data zrealizowania uslugi z vouchera przepadla - voucher wystawiany jest na pol roku. Wiem doskonale, ze jest to wylacznie moja wina, ze zapomnialam sie umowic na masaz w tym terminie, ale myslalam, ze po rozmowie salonem uda mi sie ta sytuacje jakos rozwiazac. Voucher zostal oplacony, usluga nie zostala zrealizowana. Nie jest to produkt, ktory moze sie przeterminowac, wiec zakladalam, ze nawet jesli voucher sie przedawnil 1 dzien badz miesiac nie ma to znaczenia. Dzwonilam do salonu dwukrotnie, dwukrotonie powiedziano mi po prostu, ze nie ma zadnego rozwiazania tej sytuacji. Nie moge rowniez porozmawiac z managerka, poniewaz Panie nie sa upowaznione, zeby udostepniac jej numer. Nie zostala mi zaproponowana zadna alternatywna opcja - chociazby 10% na kolejny zabieg, cokolwiek. Malo tego zostalam poinformowana, ze jesli wystawie negatywna ocene na Googlach, zostanie ona usunieta....

Rozumiem, ze salon chce zarobic latwie pieniadze na niezrealizowanych voucherach, ale nie tedy droga.

Myslalam, ze czasy fatalnej oslugi klienta juz minely, ale niestety w tym przypadku tak nie jest.

Nie mam zastrzeżeń do masażu. Ogromny minus za obrażoną i nie uprzejmą paniusie rodem z prl w recepcji. Na niekorzyść w porównaniu z innymi salonami jest to, że wszystkie masaże odbywają sie w jednym dużym pokoju, gdzie łóżka oddzielone są kotarą, także nie ma co marzyć o błogim spokoju
edytuje co do odpowiedzi Salonu: Jasne, że w Tajlandii również masuje się za kotarami, ale tam masaż kosztuje 200bth :D