Kamień Napoleoński

Atrakcja być może jest ciekawa jednak niedane nam było ją znaleźć. Zero tabliczek, krzaki, pokrzywy. Jak dostanę info, że to się zmieniło to dam 5* nawet tam nie będąc :)

Sam kamień nie jest wielki. Świadomość wyrytych w nim symboli i ich pochodzenie robi jednak wrażenie. W lipcu 2017r dostęp jest bardzo utrudniony. Nigdzie nie ma żadnych znaków informujących o atrakcji.
Aby dotrzeć na miejsce trzeba zostawić auto na poboczu drogi i pokonać pieszo około 200m odcinek przesieki pod linią energetyczną wysokiego napięcia. Na ten moment jest bardzo, bardzo zarośnięta. Trzeba przedzierać się przez wysokie trawy, zarośla i chaszcze, dodatkowo uważając na ukryte w trawie nierówności i pozostawione po wycince kłody. Nawet w upalny dzień nie polecam przejścia tej trasy bez długich spodni.
Należy dobrze obserwować lewą stronę ściany lasu. Kamień znajduje się pod dwoma rozłożystymi, starymi dębami. Na miejscu jest już na szczęście lepiej. Nie ma wysokiej trawy ani krzaków czy zarośli i kamień można podziwiać bez prooblemu.

Niestety nie znalazłem kamienia. Zniechęcił mnie dzik sporych rozmiarów. Po opisach na google wiem że przechodziłem 10 metrów obok. Fajnie się szukało. W okolicy brak zasięgu

Wrzucam 3 ⭐ bo albo miejsce jest złe oznaczone, albo dojście jest zarosnietę... w każdym bądź razie nie widziałem go bo byłem zbyt zmęczony na dreptanie po lesie z rowerem pod pachą 😅 W każdym bądź razie... nie nastawiajcie się na wielką bramę, tabliczki i kamień podświetlony neonami 😜

Dość trudno trafić, trzeba iść lasem pomiędzy słupami energetycznymi numer 138 i 139. Kamień dość płaski, więc trzeba wypatrywać dwóch dużych dębów.

Ciężko trafić. Przeprawa przez chaszcze. Ale satysfakcja po znalezieniu.

Największą zaletą tego miejsca jest w sumie jego nie do końca sprecyzowane położenie. Blisko szosy a jednak nie ma żadnych tabliczek, co dodaje miejscu kolorytu. Jak dla mnie miejsce bardzo magiczne przy dawnym trakcie napoleońskim. Legend jest wiele- wg. jednej to kamień graniczy Państwa Krzyżackiego, inna mówi że ryty na kamieniu wykonano na rozkaz samego Władysława Hermana.

Fajne miejsce. Ale bardzo trudno je znaleźć. W pobliżu jest ukryta skrzynka geocachingowa. W lesie ukryte są dwa wielkie dęby. Kierować się wzdłuż linii napowietrznej.