Rynek w Ciężkowicach

Fajny klimat w rynku są jeszcze drewniane domy spacerujesz jak w skansenie. Ławeczka z rzeźbą Paderewskiego i grającym fortepianem dodać do tego Skamieniałe Miasto super udana niedziela.

Atrakcją tutaj jest ławeczka Ignacego Paderewskiego. Warto przysiąść i posłuchać z fortepianu słynnego menueta.

Ładny, przyjemny Rynek małego miasteczka. Zadbana zieleń. Dobrze, że nie taka wszechobecna betonoza jak gdzie indziej! Brawo! Tylko ta koszmarna kostka na głównej płycie ("zabójcza" dla podeszw delikatnych butów i obcasów oraz kolan, zwłaszcza małych dzieci). Przydałoby się więcej koszy lub obręczy z klapką i czarnym workiem. Ruch aut... Kierowcy zapominają, że wjeżdżają do strefy zamieszkania - obowiązuje tu znak D-40- i w skrócie: wszystko co nie ma silnika, ma pierwszeństwo a dozwoloną prędkością jest 20km/h. Cóż Rynek kojarzy się prędzej z terenem zabudowanym czyli znak D-42, a to już jednak nie to... Ogólnie to fajnie miejsce. Dobrze, że targ wrócił na płytę Rynku bo to urocza cecha małych, galicyjskich miasteczek, jak i piękna zabudowa domami z podcieniami.

Rynek w Ciężkowicach zachował klimat galicyjskiego miasta. Układ ulic, charakterystyczny budynek ratusza, plac targowy oraz przyjemna dla oka zabudowa tworzy niezapomniany klimat. Do tego dochodzi wyniosłe miasta położenie na szczycie wzgórza. Należy również wspomnieć o tym, że mieszkańcy nie zapomnieli o Naszym Bohaterze Narodowym, współtwórcy odzyskania Niepodległości - Janie Ignacym Paderewskim. Ustawili w reprezentacyjnej części rynku pomnik z siedzącą na niej naturalnej wielkości postacią Mistrza oraz fortepianem, z którego dochodzą dźwięki menueta G-dur op.14 nr 1 – uważanego za najpopularniejszy utwór w dorobku Paderewskiego.

Karczma Galicja miłe zaskoczyła i urozmaiciła nasz rodzinny pobyt . Klimat tego miejsca znakomicie wzmacnia walory turystyczne w tym miasteczku. Zaskakuje kuchnia i wybór dań które pozostawiają pamięc smakową na długo. Dawno nie jedliśmy ,tak znakomitych piersi z kaczki w otoczeniu smakowtej sałatki i ptysiowych ziemniaczków. Również deser był miłym zakończeniem smakowym wspólnego obiadu .

Bardzo ładne , urokliwe miejsce.

Na skromnym ryneczku znajduje się się rzeźba/ławeczka i fortepian w jednym, słynnego polskiego muzyka. Ponadto mozna zobaczyc rzezby z wikliny, charakterystyce jednopiętrowe zabudowania, niektóre z ciekawymi drewnianymi kolumienkami. Obok ryneczku piękne sanktuarium Bożego Miłosierdzia. Niedaleko tez od ryneczku znajduje się muzeum przyrodnicze.

Ładne miejsce, ale ocena slaba za kiepskie oznakowanie ulic przy i na rynku. Skrzyzowanie równorzędne łudząco przypominajace rondo, brak znaków poziomych (pasów, linii), a ulica wokół rynku szeroka na dwa auta. Miejscowi wiedza jak jeździć, a przyjezdni glupieja.