/Lesser Poland Voivodeship/Atrakcja turystyczna

KULIG PANORAMICZNY ZAKOPANE

Tadeusza Kościuszki 51 A, 34-520 Poronin, Polska

KULIG PANORAMICZNY ZAKOPANE
Atrakcja turystyczna
4.3
8 komentarze
Wskazówki dotyczące kierunku
8XCW+G2 Poronin, Polska
+48 795 567 772
kuligpanoramiczny.pl
Zgłoszenie lokalizacji
Reclaim this location
Share
poniedziałek: 8–22
Wtorek: 8–22
Środa: 8–22
Czwartek: 8–22
Piątek: 8–22
Sobota: 8–22
Niedziela: 8–22
Napisz recenzję
Piotr Piotrowski
Piotr Piotrowski2 lata temu
Kulig bardzo średni. Nie polecam. Przez telefon Pan oznajmia, że wszystko bez limitu a po zapłaceniu się okazuje, że jednak są limity. Kulig jak kulig zero klimatu drugi raz bym nie poszedł.
Natalia Lassak
Natalia Lassak2 lata temu
Serdecznie polecam ! Miła atmosfera, przepiękne widoki, organizatorzy bardzo sympatyczni-zadbali o każdy szczegół :)
Joanna Krupa
Joanna Krupa2 lata temu
Najlepszy kulig na jakim byłam<3
Gorąco polecam!! Wspaniała atmosfera, niezapomniane chwile :)
Radek Grabski
Radek Grabski2 lata temu
Jeśli dostałeś ulotkę, i sprawdzasz dla pewności opinie, to musisz wiedzieć że..., kulig jak kulig, koniki zmęczone powoli cię zawioza polem na górkę. Jeśli jedziesz wieczorem zobaczysz trochę świateł i pochodnie. Na górce zapomnij o szalasie z ulotki, bo ci baca powie że go zwialo... Jeśli myślisz że będzie ognisko na miejscu...to myśl dalej bo zakopianskie cwaniaki inaczej to obmyslily. Jadąc dalej, wracasz z górki prawie ta sama droga, i dojezdzasz pod chalupe i stodole, gdzie o starej beczce palą to cudowne ognisko, dostajesz tania parówe, bo kiełbasa tego nazwać nie można zanim ja zdążysz ugrzac to pęknie i spadnie... , za resztę doplacasz... Oscypek kwasnica bigos, i to za co płacisz jest akurat w miarę ok. Ogółem, popatrz na ulotkę i skonfrontuj wyobrażenia z rzeczywistością....a później znajdź inny kulig, byle jaka jakość za byle jaka cene!
Łukasz Kossakowski
Łukasz Kossakowski2 lata temu
Zdecydowanie polecam. Opinie z jedną lub dwiema gwiazdkami chyba pisane są przez konkurencję. Ale od początku.
Zapisy i rezerwacja bardzo sprawna. Miła Pani wyjaśnia wszystko co i jak będzie się działo na kuligu. Na zbiórce Pan przyjmując zapłatę przydziela osoby do odpowiednich sań, także nie ma biegania i szukania miejsca. Na kulig dojeżdżamy busem. Później dostajemy pochodnie i jedziemy z 30 min w przepięknej okolicy z jeszcze piekniejszymi widokami na góry. Sanie 4, 6 i 8-osobowe. Na górze chwila przerwy na zdjęcia i rozprostowanie kości i wracamy spowrotem. Na dole dostajemy kiełbaski (I nie jak niektórzy pisali parówki) które możemy upiec na ognisku. Chlebek, herbata i kawa w cenie. Grzaniec 5 zł. Zjeść można w drewnianej chacie.
Jedne do czego mógłbym się przyczepić to brak muzyki czy góralskich przyśpiewek podczas jazdy. Ale ten minus nie rzutuje na całościową opinię. POLECAM!!
Dominik Kiszka
Dominik Kiszka2 lata temu
Faktycznie widoki piękne. Konie jak to konie, ciągną sanie, niekoniecznie po śniegu, trochę po lodzie, trochę po kamieniach... Sanie trzeszczą, ale dojechały. Kółeczko zrobione. Za stosunkowo niską cenę z jednej strony niczego szczególnego spodziewać się nie można. Ale z drugiej strony trochę szkoda że od momentu wsadzenia do busu "zaraz" po zapłaceniu organizatorzy mają klientów w głębokim poważaniu. Szkoda, że przy ognisku spartańskie warunki, nawet do domku na reklamie wejść nie można. Jemy przy stołkach na zewnątrz przy temp. - 13°. Oczywiście bez organizatorów, pozostawieni sami sobie. Powiedziałbym że jakieś 5 % klimatu jaki powinien byc. Wielka szkoda, że w dzisiejszych czasach liczy się wypchanie busów na maksimum (nawet w czasach pandemii) a nie zapewnienie klimatu dla klientów. Bo przecież dzisiaj jest tyle klientów że po co się w ogóle starać... Pieniądze i tak turyści zostawią....
Ewa
Ewa2 lata temu
Niestety miałam nieprzyjemność korzystać z usług i serdecznie nie polecam. Jedyne czym ten kulig się broni to widokami - tutaj lista pozytywnych stron się kończy. Cena za osobę przez telefon została podana zaniżona (celowo). Nastawieni tylko i wyłącznie na hajs. Podejście do klienta to jakiś żart, żeby wyjeżdżać do nas z pyskiem, bo nie potrafią sobie przeliczyć grupy. Kiełbasa z "ogniska" chyba z papieru toaletowego, nawet mój pies dostaje lepszą. Za dzieci do 3 roku życia się nie płaci, więc jedzenia nie dostały 🤡... Cały kulig nie trwał tyle ile powinien, bo wiadomo "następni jadą", już pomijam fakt, że było opóźnienie.
Paulina Goliszek
Paulina Goliszek2 lata temu
Tragedia, wszystko w pośpiechu, niby grzane wino gratis, ale jak ktoś mówił o grzańcu to Pan prosił o 10 zł, a później udawał głupa, ze pan chciał kupić. Po godzinie Pani powiedziała do nas "zapraszam do wyjscia, bo przyjeżdżają następni" ...!!! Mieliśmy mieć przerwe, podczas podróży saniami, ale nie było czasu, było nas 30 osób cena 80 zł dorosły, dzieci 70 zł Kiełbasa najgorszej jakości, a za oscypki trzeba było płacić 3 zł. NIE POLECAM!!
Ps. Jedyny plus to miły Pan, ktory wiózł nas saniami, mogliśmy porozmawiać :)
Zalecane lokalizacje