Dom "Babci Oleńki"

Na samą myśl, że On tu był, wchodził po tych zasypanych igliwiem schodkach, patrzył być może przez to zakurzone dzisiaj okienko wzruszenie ściska gardło...

Miejsce kultowe. Szkoda tylko że nikt nie wpadł na pomysł żeby to miejsce ożywić.

Nie oznaczone, na uboczu zaniedbane miejsce pobytu Edwarda Stachury. Żal ,a szkoda

W rowerowych wojażach, warto tu zatrzymać się na chwilę

Dom "Babci Oleńki" w istocie jest budynkiem, w którym mieszkał Edward Stachura podczas jego pracy w charakterze drwala zimą 1967 r. w Grochowicach.
Babcia Oleńka jest jedną z bohaterek powieści "Siekierezada albo zima leśnych ludzi". Pochodzi z Kresów, przeżyła pogromy, posługuje się dialektem, jakim mówiło wielu ówczesnych ludzi mieszkających na Ziemiach Zachodnich.
Przytaczając jej wypowiedzi, Stachura wytworzył cenny dokument.

Ciekawa atrakcją. Szkoda że nie można było dostać się do środka. W połączeniu z filmem rozbudza wyobraźnię.

Dom w ruinie. Mogłoby być atrakcją turystyczną dla miłośników literatury Stachury.

Wspomnienia z młodocianej fascynacji życio-pisaniem Steda