/Lower Silesian Voivodeship/Atrakcja turystyczna

Diabelski Kamień

Międzybórz, Polska

Diabelski Kamień
Atrakcja turystyczna
4.6
8 komentarze
Wskazówki dotyczące kierunku
9MRW+MM Międzybórz, Polska
Zgłoszenie lokalizacji
Reclaim this location
Share
poniedziałek: 00–24
Wtorek: 00–24
Środa: 00–24
Czwartek: 00–24
Piątek: 00–24
Sobota: 00–24
Niedziela: 00–24
Napisz recenzję
Przemysław Michałek
Przemysław Michałek2 lata temu
Olbrzymi eratyk zwany „Diabelskim Kamieniem”.

10 min rowerem od centrum Międzyborza. Trasa dobra przejezdna (polna droga - uwaga na piach), jednak nie oznakowana w żaden sposób. trzeba jechać na azymut albo po współrzędnych. Najprościej od strony Międzyborza lub Kraszowa nowym asfaltem na tzw Dęby. Mniej więcej na szczycie jest polna droga w kierunku lasku. kamień jest przy drugim lasku z kolei ok 25 m od drogi.

Obwód 18, średnica 5,50 m, o przeciętnej wysokości 1,50 m. Wydostaje się z ziemi od 1,10-2,60 m. wysokości (pomiar: E. Bachliński i F. Fąka). Ile jest w ziemi nie sprawdzono. Mimo tak pokaźnych rozmiarów nie posiada statusu pomnika przyrody!

Robi wrażenie szczególnie na małych podróżnikach, z kamieniem związana jest pewna legenda:

Ziemia międzyborska obfituje w liczne wąwozy, wzgórza i lasy. Przed wiekami teren ten sprzyjał licznym bandom i zbójnikom, którzy napadali na kupców podążających traktami leśnymi a następnie ukrywali się wraz z łupem w licznych leśnych kryjówkach. Taki stan rzeczy odpowiadał Lucyferowi który jako król diabelski bardzo dbał o to by jego stan posiadania dusz które żyją wbrew bożym prawom stale się powiększał. Jakaż była jego wściekłość kiedy dowiedział się że bogobojni mieszczanie z Międzyborza by zapobiec szerzącemu się złu postanowili ufundować w swym mieście kościół w którym mogliby wznosić modły do Boga. Spędzało mu to sen z diabelskich oczu wiele nocy, wreszcie postanowił zniszczyć dzieło rąk ludzkich. Wybrał najbardziej oddanych spośród swych diabłów i powierzył im zniszczenie będącego na ukończeniu kościoła w Międzyborzu. Nakazał im wydobyć z głębi piekieł olbrzymi głaz a następnie zrzucić na kościół. Zadanie to miało być wykonane w nocy zanim zapieje pierwszy kur gdyż wtedy opuszczą ich czartowskie moce i diabły osłabną.
Zaufane czarty Lucyfera niezmiernie ucieszyły się z powierzonego zadania gdyż dawno nie gościły poza granicami piekieł. Ochoczo zabrały się do roboty, co jak na leniwe bestie było bardzo dziwne. Głaz który wydobyli z otchłani piekieł był olbrzymi, jego widok sprawił że uśmiech zagościł na diabelskiej twarzy Lucyfera. Pochwalił on swych wybranków i z zadowolenia zacierał łapy. Jednakże pomimo późnej nocy nadgorliwe bestie nie potrafiły przełożyć zadania na drugą noc i postanowiły od razu sprawić radość swemu Panu. Pochwyciły wiec olbrzymi głaz i pomknęły w stronę międzyborskiego kościoła.
W tym czasie ludzie szczęśliwi patrzyli na swe dzieło, pozostało im tylko zawieszenie dzwonu na kościelnej wieży. Ludzie jak to ludzie widząc bliskie zwieńczenie swego dzieła postanowili nie udawać się na spoczynek i pracować w nocy aby poranne bicie dzwonu oznajmiło wszystkim o zakończonej pracy.
Czartowscy wysłannicy nieuchronnie zbliżali się do wież kościoła w Międzyborzu wraz z niesionym głazem.
Podróż była długa i wyczerpująca, w pewnym momencie wyczerpane bestie, które od dawien dawna nie były na powierzchni ziemi usłyszały cudny kobiecy śpiew.
Śpiewała piękna dziewczyna w ogrodzie w Niwkach Kraszewskich, która wyszła rano przejść się po swym ogrodzie. Cóż - diabły skuszone pięknym śpiewem i widokiem niewiasty postanowiły "kapkę" spocząć i popatrzeć i posłuchać. Bestiom zdało się nawet że może nakłonią pannę do grzechu. Nieświadome tego że mieszkańcy Międzyborza kończą swe dzieło zawisły w powietrzu. Nagle rozległo się bicie dzwonu w miedzyborskim kosciele. Czarty w te pędy rzuciły się w jego kierunku chcąc nadrobić stracony czas.
Jednak obudzone biciem dzwonu koguty zaczęły piać, diabły straciły moc i upuściły kamień. Huk był tak ogromny że przeraził dziewczynę która uciekła z ogrodu do izby przed obraz Najświętszej Panienki do której wzniosła modły i stała się dla diabelskich pokus nieosiagalna.
Czarty z podkulonymi ogonami wróciły do swego pana lycyfera i przez długi okres słychać było ich jęki wydobywające się spod ziemi tak srogo zostały ukarane.
Natomiast... Diabelski Kamień można podziwiać do dziś w pobliżu Kraszowa ale tylko w części... reszta tak głęboko zapadła się w ziemię z powodu uderzenie że na powierzchni został tylko niewielki jego fragment.
Lukas mariusz suskul
Lukas mariusz suskul2 lata temu
Polecam ,żeby odwiedzic , durze źródło mocy.
Krzysztof Lubczyński
Krzysztof Lubczyński2 lata temu
Kamień normalny duży .
Dojazd rowerkiem lub pieszo
Trasa rowerowa np z sycowa
Przyjemna okolo20 km w obie strony
Biegnąc dookoła z Sycowa na diabelski kamien przez niwki i kobyla Górę okolo 50 km.
Justyna Michałek
Justyna Michałek2 lata temu
Fakt historia diabła i prawdziwego kamienia,którego można dotknąć itd robi na małych ciekawskich duże wrażenie, pytań 100 na minutę,także trzeba być przygotowanym.W okresie letnim bez preparatu na komary nie radzę 🙂
Natalia
Natalia2 lata temu
Eratyk położony w ustronnym miejscu. Niestety wokół zaśmiecony.
Sławo mir (KaktuS)
Sławo mir (KaktuS)2 lata temu
Fantastyczne miejsce
Alek Karasiński
Alek Karasiński2 lata temu
Alexandra star
Alexandra star2 lata temu
Zalecane lokalizacje