W polskim nazewnictwie krajoznawczym okolica nazwana została "Uroczyskami". Słowo to dobrze charakteryzuje miejsce, które niektórzy kojarzą z jakąś tajemniczością. Gdyby trzymać się nazewnictwa przedwojennego miejsce należałoby nazwać Wzgórzami Czarownic, gdyż w języku polskim góra to coś więcej niż kilkunastometrowe wzniesienie. Geneza niemieckiej nazwy tj. Hexen Berge, która pojawiła się na mapach z końca XIX wieku nie jest mi niestety znana. Dostępne źródła milczą na ten temat. Może jednak ktoś wie, dlaczego taka właśnie, a nie jakakolwiek inna nazwa trafiła w pewnym momencie na mapy?
Gdyby trzymać się nazewnictwa przedwojennego miejsce należałoby nazwać Wzgórzami Czarownic, gdyż w języku polskim góra to coś więcej niż kilkunastometrowe wzniesienie.
Geneza niemieckiej nazwy tj. Hexen Berge, która pojawiła się na mapach z końca XIX wieku nie jest mi niestety znana. Dostępne źródła milczą na ten temat.
Może jednak ktoś wie, dlaczego taka właśnie, a nie jakakolwiek inna nazwa trafiła w pewnym momencie na mapy?