Zabytkowy Rynek

Rynek w Choroszczy otacza kilka ciekawych zabytków i jest dobrze skomunikowany - to chyba jedyne pozytywne elementy dotyczące tego miejsca. "Rewitalizacja" polegająca na wybrukowaniu wszystkiego co się dało, prawie brak drzew czy większej zieleni, niemalże całkowity brak jakichkolwiek lokali czy sklepów sprawia, że to miejsce jest po prostu betonową pustynią z fontanną i ławeczkami, na których nie chce się (a w upalne dni nie da się) siedzieć. Szkoda, bo jest potencjał aby to był przyjemny fragment tego miasteczka.

Tykocin, rynek i uliczki prowadzące do tego rynku. Miejsce magiczne, zwłaszcza gdy zapadnie zmrok i zapalą się lampy. Mnie urzekło to miejsce. Jedyny minus to że drzew tam nie ma. Taka pustka, ale architektura dookoła robi mega klimat.

Mały ,nie ma gdzie wypić kawy ,ani zjeść obiadu.Co się dało to zabetonowane.Ale jest kilka zabtków wartych uwagi

Ładne miejsce tylko stanowczo brakuje drzew. Latem straszna patelnia. Dobrze że można w fontannie się ochłodzić. :)

Swietne mijsce na,spotkanie.

Rynek. Czyli budowanie czegoś, czego nikt później nie potrafi utrzymać, bez miejsca cienia, ciasny autobusy ledwo się wykręcają na zakrętach (bardzo dużo kolizji). Zimą nie da się chodzić bo wszystko w śniegu, nie odśnieżone i nie posypane. I to jest centrum miasta! Brawo...

Na usta ciśnie się tylko jedno pytanie: Czy któryś z decydentów ma zakład brukarski? Tak zabetonowanego rynku i tylu "śpiących policjantów" dawno nie widziałem.

Bardzo przyjemne miejsce. W razie upału można schłodzić się w fontannie i napić się wody że źródełka.