Browar Obywatelski

Super odrestaurowane miejsce w którym obecnie znajduje się Galeria Sztuki, restauracja z salą eventową , park naukowo-technologiczny oraz kompleks kompleks biurowy. Obiekty ogólnodostępne i udostępniony do zwiedzania .Na terenie obiektu jest duży bezpłatny parking. Organizowane są tu koncerty,eventy i wydarzenia kulturalne .Polecam.

Oceniam przez pryzmat wystawy prac Zdzisława Beksińskiego. Całość zorganizowana perfekcyjnie, podzielona na kilka części: galerię obrazow, galerię zdjęć i cztery stanowiska multimedialne. Personel na miejscu bardzo miły i pomocny. Otoczenie galerii zadbane i dobrze zorganizowane, z dużym parkingiem i przytulną restauracją.

Wygaszony browar w 98-mym. Teraz jest tam loft, restauracja, pub, galeria. Wszystko w jedynym😉. Trzeba śledzić wystawy, wieczory kuchni świata (dzień przed moją wizytą w galerii, była kuchnia hiszpańska). Mnóstwo miejsc parkingowych. Odwiedzający galerię, mają kupon na małe piwo w pubie🍻

Browar Obywatelski w Tychach został uruchomiony w 1898 i szybko stał się konkurencją dla Browaru Książęcego w Tychach. W 1918 doszło do skupu 90% akcji przez zarząd książęcy pszczyński, co wyeliminowało wzajemną konkurencję dwóch tyskich producentów piwa.

Roczna produkcja piwa w okresie międzywojennym wynosiła od 40 do 50 tys. hl. Browar nie ucierpiał znacząco w czasie II wojny światowej, co pozwoliło na szybkie uruchomienie produkcji obu tyskich browarów.

Po wojnie upaństwowiony i kolejno należał do spółek „Książęce Browary S.A. w Tychach", „Państwowemu Zjednoczeniu Przemysłu Piwowarskiego w Zabrzu”, „Tyskich Zakładów Piwowarskich”, Górnośląskich Zakładów Piwowarskich” i „Zakładów Piwowarskich w Tychach”.

W 2001 jego zabudowania stały się własnością prywatną, obiekt otrzymał nowe życie, znajduje się tam galeria sztuki, restauracja, pub oraz park naukowo-technologiczny. Cudowne miejsce i robi wrażenie. Gorąco polecam!

Na dyskotece muzyka średnia jak na moj gust. Można by bardziej zróżnicować aby przypadło to do większego grona odbiorców. Poza tym 4x przerywano muzykę, bo przyjeżdżała policja. Wiec tak średnio. Obsługa przy barze ok. Szatniarz za to jakiś wczoraszy i poobijany ale grzeczny.

Bylismy przy okazji wystawy prac Beksińskiego, wystawa fantastyczna a potem obiad w browarze i degustacja powa, było wyśmienicie i pysznie.

Bardzo fajnie aktywowana przestrzeń w mieście, gdzie okazjonalnie odbywają się zloty food trucków, imprezy charytatywne i inne oraz ciekawa wystawa w obecnej tu galerii.

Do drugiego listopada jest tam wystawionych 55 obrazów Beksińskiego, oryginałów. Opatrzone pokazem multimedialnym, filmem oraz okularami VIAR. Kto nie był niech żałuje.