Ruiny pałacu we Włodowicach

Dobrze zachowane ruiny barokowego pałacu wybudowanego w drugiej połowie XVII wieku na miejscu wcześniejszego modrzewiowego dworu, który spłonął w czasie potopu szwedzkiego. Pałac znajduje się w centrum miejscowości, tuż obok Urzędu Gminy. Tam też można zaparkować samochód (parking bezpłatny). Z zewnątrz można go bez problemu obejrzeć a przez otwory okienne zajrzeć do środka. Jeśli chodzi o wejście do wewnątrz, to jest to niewskazane. Wszędzie są widoczne tablice ostrzegające o niebezpieczeństwie a poza tym w środku powyrastały krzaczory i chwasty. Mam nadzieję, że pałac doczeka się rewitalizacji, bo było by szkoda stracić taką perełkę.

Pałac prawie w centrum, duzy bezpłatny parking obok.
Ruiny ciekawe, lecz niestety tablica na ścianie zabrania wejscia do środka...ale też nikt nie pilnuje😛😁
Uwaga na pokrzywy i chwaściory po szyje👍

Jeszcze kilka lat i całkowicie zniszczeje i zarośnie, a szkoda, bo kiedyś pałac musiał wyglądać pięknie. Wejście do środka niewskazane. Zaparkować można pod Urzędem Gminy.

Będąc w okolicy warto zobaczyć z zewnątrz co zostało z pałacu. Nie jest on ogrodzony. Na murach są tabliczki ostrzegające przed wejściem do budynku.
Przykro patrzeć, że taki obiekt niszczeje.

Warto się zatrzymać i obejrzeć. Budynek jest już w kompletnej rozsypce. Widać elementy które dosłownie wiszą na włosku, chwilę temu runęły lub zaraz runą. Wejście do środka choć możliwe jest bardzo ryzykowne. Pałac można obejść dookoła choć z tyłu były wysokie chaszcze i pokrzywy. Da radę jednak warto mieć długie spodnie.

Dobrze zachowane ruiny, niestety pozostawione same sobie, zatem nie wiadomo jak długo będzie można je oglądać. Plus za łatwy dostęp.

Ruiny zaraz przy drodze. Bardzo łatwy dojazd. Niestety wygląda na to że pozostawione same sobie, ale mam nadzieję że gmina utrzyma to miejsce w tym stanie jak najdłużej.

Miejsce warte odwiedzenia...odrazu wspomne ze od przodu jest mega ale zeby obejsc do okola to juz trzeba checi poniewaz jest tak wszystko zachwaszczone ze masakra...obejscie dla wytrwalych ;)...i srodek