Schron Artyleryjski "Obszaru Warownego Śląsk" Nr 14

Obiekt na dzień dzisiejszy mocno zarosniety, prawie nie widoczny. W środku ogarnięte, śmieci zostały wywiezione. Dolny poziom nie dostępny (zalany wodą). Dla miłośników fortyfikacji obowiązkowy punkt, natomiast dla szarego obywatela niestety niekoniecznie. Decyzję czy odwiedzić pozostawiam Wam. Można podjechać pod sam obiekt samochodem (to info dla wygodnych).

Tradytor jest najstarszy i ma najbardziej skomplikowaną budowę wśród obiektów Obszaru Warownego Śląsk. Posiada dwie kondygnacje, nieregularny kształt,dwa osobne kierunki ognia armaty, brak dostatecznej obrony wejść, brak właściwej ochrony przeciwgazowej Zasadnicze uzbrojenie tradytora stanowiła armata polowa ustawiona w pomieszczeniu bojowym z dwiema strzelnicami, pozwalającymi prowadzić ogień na przedpole i na prawo wzdłuż pozycji obronnej. Aby ułatwić manewrowanie armatą przy zmianie kierunku ognia skonstruowano specjalną obrotową podstawę.W dolnej kondygnacji znajduje się pomieszczenie załogi tradytora, z której wychodzi szyb do pancernej kopuły obserwacyjnej (ZO 1934 11). Obok znajduje się izba dowodzenia i pomieszczenie pogotowia załogi półkopuły pancernej ckm (ZO 1934 10)

Schron nr 1 w Odcinku Dąbrówka Wielka to jeden z większych ciężkich schronów bojowych w tym rejonie Okręgu Warownego Śląsk. Położony na Wzgórzu 305 w zagajniku przy drodze 94 pomiędzy Michałkowicach a Bytomiem w najwyższym punkcie tej drogi. Mocno zaniedbany, a szkoda bo tak duży obiekt mógłby być jak inne odrestaurowane ciekawszym niż obecnie miejscem wycieczek. Na chwilę obecną zwiedzanie od wewnątrz polecam tylko zapalonym pasjonatom z dobrą latarką, drabiną i ciuchami odpornymi na brud i wodę.
Opis:
"Dąbrówka Wielka - Schron Nr 1
Tradytor artyleryjski dla 1 armaty polowej w izbie bojowej z dwiema strzelnicami. Dodatkowo wyposażony w dzwon obserwacyjny i półkopułę pancerną z jednym ckm. Obiekt i główne pancerze dobrze zachowane."

Ten bunkier to fajna atrakcja. Z głównej drogi wchodzimy pod górkę w krzaki i po chwili odnajdujemy ogromną budowlę. Zaparkować można przy drodze są zakola gdzie postawimy samochód. Niedaleko tego bunkra jest drugi na Żabich Dołach przy ogródkach. Oboma zajmują się miłośnicy militariów z grupy ProFortalicjum czy jakoś tak :). Polecam wszystkim śląskie fortyfikacje.

Ciekawy schron chodźby dlatego, że został wybudowany jako pierwszy na OWŚ. Dolna kondygnacja trudno dostępna - zalana wodą, a klamry do schodzenia ucięte.

Bardzo duży schron bojowy, w ogólnie dość dobrej kondycji niestety ludzie traktują takie miejsce jako śmietnik. Smutne na uwagę zasługuje kopuła pancerna

Warto obejrzeć, zejście na niższy poziom i dojście do wieżyczki wymaga trochę wysiłku. Efekt psuje wysypisko śmieci obok schronu.

Trudno widoczny ale można do niego wejść. Szkoda że jest mocno zdewastowany ale dał miłośników tego typu atrakcji fajna opcja.