Pustynia Siedlecka

Bardzo urokliwe miejsce, niezbyt popularne. Na żywo robi jeszcze większe wrażenie niż na zdjęciach. Zachody słońca tam są magiczne! Również można uzyskać tutaj wiele pięknych ujęć fotograficznych. Parking to mały kawałek trawy

Widowiskowe i przyjemne miejsce. Pustynia Siedlecka nie jest oczywiście tak duża jak położona stosunkowo niedaleko Pustynia Błędowska, ale na pewno ma swój urok.
Miałem szczęście i nie było tam nikogo, więc cisza i spokój były bardzo relaksujące, ale niestety ślady na piachu i śmieci w okolicznym lesie jasno wskazują, że jest notorycznie rozjeżdżana przez ludzi leczących kompleksy i nie tylko kupujących motocykle/samochody off-road ale prymitywnie rozjeżdżające tymi pozbawionymi sensu istnienia maszynami każdy fragment środowiska naturalnego gdzie uda im się wjechać. Tacy to niech sobie rozjeżdżają własne ogródki przy domu, a nie dewastują środowisko.

Zawsze mówiło się tylko o pustyni Błędowskiej, a tu jest sobie jeszcze pustynia Siedlecka. Super miejsca, do którego na pewno warto podjechać. Z tablicy informacyjnej można dowiedzieć się, że są to pozostałości po morskim dnie z okresu górnej jury. Ciekawa jest również legenda tego miejsca, która głosi, że diabeł goniąc uciekającego na kogucie Twardowskiego otworzył bramy piekielne, a wydobywający się z nich ogień wypalił ziemię zamieniając ja w pustynię.

Pustynia Siedlecka ma 21 hektarów i nie jest to Sahara ani Błędowska, ale i tak warto będąc w pobliżu odwiedzić to urokliwe miejsce. Jeżeli chcesz z siebie wylać tzw. „siódme poty” lub tylko pospacerować to to miejsce Ci to umożliwi. Podczas naszego pobytu odbywał się akurat bieg na orientację „Wawel Cup - Desert Dessert” i nieźle to wyglądało. Raj dla fanów jazdy samochodami terenowymi lub na quadach, bo mogą odbywać się tutaj legalnie.

Miejsce, które warto odwiedzić. Pustynia Siedlecka jest znacznie mniejsza od Pustyni Błędowskiej, ale to nie znaczy, że jest gorsza czy nieciekawa. Tworzą się tutaj wysokie, ponoć nawet 30-metrowe wydmy. Poza tym po Pustyni Siedleckiej można jeździć quadami i samochodami. Odbywają się tu także rajdy samochodowe.

Pustynia robi wrażenie choć nie jest zbyt rozległa. Można przetestować auto terenowe. Niestety ktoś akurat się zakopał i nie mogli odkopać auta. Warto wejść na wzniesienie bo z niego widać całą okolicę i jest tam zdjęcie z zaznaczonymi punktami orientacyjnymi.

Będąc w okolicy warto tu zajrzeć. Szkoda że pseudo offroad, quady i auta 4x4 rozjeżdżają to miejsce pozostawiając po sobie OGROM śmieci w lasach i na piachu. Deski, belki, tlące się ognisko, butelki i puszki po piwie, masa poodrywanych osłon silników i plastików. Taka kuweta dla facetów :)

Miejsce warte zobaczenia. Bardziej zadbana niż Błędowska. Piękne widoki. Jedyny minus że trzeba uważać na quady samochody i motocykle.