Solanka

Wspaniała atrakcja Kołobrzegu ściąga amatorów kiszonek na solance naturalnej z całego kraju. Ogórki zaprawiane tym dobrem uchodzą za rarytas, bywają przemycane za granicę i na rynkach niemieckim i japońskim osiągają zawrotne ceny. Na wszystko patrzy Świętowit.

Historyczna wyspa ze źródłem solanki, która jest znana od VII wieku, z warzenia soli. Miłe miejsce, gdzie można odpocząć, podczas spaceru i spróbować słonego smaku wody kołobrzeskiej. Zalane ogórki grunkowe w sezonie solanką, są wspaniałe w smaku jako małosolne lub kiszone.

To ciekawe miejsce, w którym możemy sobie odpocząć i poobserwować spływający do kamiennej studni z małego rzygacza strumień sześcioprocentowego wodnego roztworu soli. Przy tym żrodełku umieszczona jest tablica informacyjna na temat jego bogatej historii. Co ciekawe, historia tego pięknego miasta zaczyna się właśnie od solanki, której żrodła były cenione już od VII wieku.Jednak dopiero w XIII i XIV zaczęto wykorzystywać je na skale przemysłową. W przeszłości z tej solanki odparowano sól obecnie wykorzystuje się jej właściwości lecznicze. Że względu na stężenie soli stosuje się ją również do konserwacji warzyw np. kiszenia ogórków. Te niezwykłe miejsce znajduje się pod miastem, na Wyspie Solnej niedaleko Karczmy Solnej. Słynie ono nie tylko z żródelka ale i z ciekawej okolicy. Gorąco polecam.

Woda - tutejsza solanka iście diabelsko słona, wzięliśmy na ogórki bo podobno jest do tego super :-), ludzie przychodzą co chwila z butlami i pojemnikami i napełniają. Mnie akurat zaskoczyła informacja że źródło i warzenie soli datuje się już od VII wieku, ciekawe jakie plemię tu wtedy żyło i w jaki języku rozmawiali

Ogóreczki z tą wodą…. PETARDA💪 Zachowują twardość i smak na długi czas. Niestety czasem można trafić na sporą kolejkę, ale ludzie ludziom mili i wpuszczają się nawzajem;) I o to chodzi😎🤘

Solanka wygodnie można nabierać wodę. Pamiętam czasy kiedy żeby napełnić słoik wody trzeba było klęczeć kilka minut.

Bardzo ciekawe miejsce gdzie wypływa solanka kołobrzeska. Ujście źródła solankowego. Dostępne jest dla każdego. Kolobrzeżanie czerpią wodę do przetworów - ogórków ja natomiast lubię tu po prostu posiedzieć dla widoków . Warto sprawdzić organoleptycznie zasolenie wody.

Woda rzeczywiście bardzo słona, mila okolica do spaceru bulwarami wzdłuż rzeki. Źródełko nieco ukryte i samochodem trzeba zatrzymać się przy karczmie solnej lub przy bloku wczesniej.