Olsztyn Główny

Super dworzec zabytkowy bardzo ladny i estetyczny, szkoda że w remoncie, uwielbiałem motyw takiego starego dworca bez ogrzewania, zimą pizga, a latem parówa.
Jak to się mówi, nie ma klimy, za to jest klimat hehe
Do tego super ludzie, bardzo rozmowni, mili panowie, niestety widać, że miasto o nich nie dba, bo zawsze proszą o 50 groszy na bułki, albo parę złotych na bilet. Co jeszcze smutniejsze, ci sami panowie stosują takie prośby notorycznie, czasem po kilka razy w trakcie jednej wizyty, co świadczy o tym, że nie jest to problem jednorazowy, i przez skrajne zaniedbania i niedopełnienie obowiązków przez władze miasta, muszą liczyć na życzliwość innych, tak często, że nie mają kiedy się umyć, a w skrajnych przypadkach brakuje im czasu, żeby wyjść do toalety i muszą robić w spodnie. :(
Natomiast tworzy to niepowtarzalny zapach, mający niebagatelne znaczenie w budowie wyjątkowego klimatu tego pięknego obiektu.
Można tam też spotkać miłośników sztuk walki, którzy toczą między sobą sparingi i chętnie zapraszają do udziału ludzi spoza swoich klubów. Jest to duży plus dla wladz miasta, gdyż widać iż kładą duży nacisk na rozwój sportu w Olsztynie, a jak wiadomo, sport to zdrowie. Dodawszy do tego ustawowy zakaz sprzedaży alkoholu w mieście po 22:00 mamy bardzo ładny i spójny obraz działalności władz miasta, dbającego o zdrowie mieszkańców, a także rozwiązanie problemów agresji u niektórych poprzez organizowanie wcześniej wspomnianych klubów.
Super miejsce na wakacje z rodziną, gorąco polecam każdemu.

Najgorszy dworzec w Polsce a może nawet i Unii Europejskiej.Brud i smród niesamowity do tego po każdym mocniejszym deszczu zalewane przejście podziemne i wybijające szambo spod schodów. Odpadające tynki i farba do tego zarwany strop w przejściu podziemnym. Część dworca zamknięta bo grozi zawaleniem.Perony osrane przez ptactwo a nawet i w środku dworca.Brak ogrzewania do tego jedna kasa biletowa a drugą jak odtworzą to na godzinę góra dwie.Nie polecam tego miejsca a nawet odradzam przebywanie tam ze względów bezpieczeństwa

Dworzec rozkopany, idąc drogą wskazaną przez kolejarza zatrzymali nas jacyś przebierańcy udający sokistow i sie czepiali czemu śmiemy się ich pytać o peron z którego odjeżdza nasz pociąg, jeden wąsaty cham cię czepiał czemu w biegu pytam się nie używając zwrotu "pan" a drugi kowboj mnie przy okazji nagabywał na drinka. Nie polecam, polecam uważać na nadużywanie władzy

Dworzec w przebudowie
W kontenerach utworzono dworzec tymczasowy i jest ciepło i czysto😀👍🏻

Olsztyński dworzec nie istnieje od lat i teraz stoi tam coś tymczasowego. Odebranie kogoś autem graniczy z cudem, bo przed dworcem maks 10 aut się zmieści. W okolicy w pobliżu też ciężko znaleźć miejsce parkingowe. Mam nadzieję, że kiedyś dam 5 gwiazdek.

Obecnie dworzec PKP jest zaawansowanym stadium remontu Więc panuje tutaj totalny chaos i ciężko się połapać o co chodzi ale miejmy nadzieję że wszystko pójdzie dobrze i za jakiś czas dworzec wróci do lat swej świetności

Cały dworzec PKP w przebudowie więc.....

To miejsce powinno zostać zburzone i jeszcze raz postawione według dzisiejszych standardów budowlanych, estetycznych i użytkowych. Straszydło Olsztyna. Wstyd witać gości w tym miejscu. Robiąc zdjęcia czułem się jak na wypadzie urbexowym. Zobaczcie sami. Nie mogę uwierzyć że istnieją ludzie uważający tą ruderę za zabytek.