Balkan-Express. Biuro podróży

Wspolpraca z Panią Dorotą - właścicielką biura skończyła się stratą pieniędzy. Próbowaliśmy się dogadać przez 3 lata czekając na obiecane gruszki na wierzbie. Bardzo niewiarygodna osoba.

Niestety naszej firmie też od ponad 3 msc nie płaci... omijać z daleka

Z usług B.P. Bałkan Ekspres w Rzeszowie korzystałem wraz z grupą przyjaciół z Tarnowa i Krakowa wiele razy. Z Panią Dorotą i jej mężem zwiedziliśmy całe Bałkany, Gruzję, Turcję i wiele innych pięknych miejsc.
Jest profesjonalna i kompetentna, wycieczki były świetnie przygotowane zarówno pod względem logistycznym jak merytorycznym - bardzo dziękuje.

Opinia na temat pobytu sanatoryjnego w Truskawcu organizowanego przez Biuro Podróży Balkan – Ekspress w okresie 4-14/09/2018r w sanatorium Elite Dnipro

Jestem zawiedziona i rozczarowana turnusem sanatoryjnym celem, którego miała być poprawa stanu zdrowia a nie jego pogorszenie. Oczywiście swoje uwagi możemy odnieść do oferty szeroko publikowanej a nie do bardzo krótkiej umowy, którą tak sporządzono by nikt nie mógł składać reklamacji. Zacznijmy od transportu autokarem klasy LUX – tak było w ofercie. Wspólną cechą autokarów klasy LUX są trzy elementy wyposażenia: barek z napojami, klimatyzacja i toaleta. Można było zamówić napoje u kierowcy ale brak pozostałych elementów wyposażenia przy wiedzy, że przewożeni będą ludzie starsi to już jest zwykłe oszustwo. Polski autokar przewiózł nas przez granicę Polski a tam była przesiadka na autokar ukraiński o jeszcze gorszym standardzie. W dzisiejszych czasach autobusy kursowe nie schodzą poniżej klasy LUX.
Następną sprawą jest zakwaterowanie w pokojach o standardzie poniżej ofertowej tzn. w pokojach niezbyt czysto, podłogi zapadające się przykryte wykładziną, brudne firanki, na balkonach wyrastające krzewy z pęknięć konstrukcji. Cały obiekt Dnipro nadaje się do pilnego remontu a nie do leczenia ludzi. W ofercie do dyspozycji Gości powinny być: kapcie,szlafrok oraz zestaw kosmetyków, z oferowanych rzeczy było tylko mydło. W pierwszym dniu wizyta u lekarza to całodzienne oczekiwanie pod gabinetem. Lekarz ordynował zabiegi wg możliwości organizacyjnych sanatorium a nie wg chorób pacjentów. Wie to nawet laik, że zabiegi poszczególnych rodzai muszą mieć ciągłość tzn. powinny być codzienne przez min. 7 do 10 dni, tutaj żadne nie były dłużej niż 3,4 dni i następowała zmiana. Niektóre zabiegi np. laser, ultradźwięki pacjent musiał obsługiwać sam bez wcześniejszego pouczenia.
Wg oferty w sanatorium znajduje się wysokiej klasy baza diagnostyczna co jest następnym przekłamaniem bo niektóre aparaty są stare, zużyte skorodowane, więc ta wysoka klasa to lata sześćdziesiąte ub wieku. Zarówno pokoje jak i baza diagnostyczna są piękne tylko na przedstawianych zdjęciach. Posiadam zdjęcia zrobione teraz w trakcie pobytu i one dają właściwy obraz.
Dostęp do internetu (Wi-fi) zgodnie z ofertą miały być bezpłatne teraz przychodzą rachunki po 250zł – następne oszustwo.
Następną niedogodnością były serwowane w formie stołu szwedzkiego posiłki. Ich ilość była ograniczona, jeśli ktoś był na końcu kolejki nie miał już wielkiego wyboru. Posiłki były jednostajne tzn codziennie takie same menu. Na śniadanie, obiad i kolację podawano te same dania.
Opieka pilota-przewodnika (pani Ola) to nieporozumienie: brak organizacji zarówno podczas podróży jak i w czasie pobytu. Każda uwaga zgłoszona była nie tylko zbywana ale dodatkowo publicznie wydrwiona, więc dla spokoju lepiej było milczeć. Pewno jest to też sposób by zapis pkt.24 „Warunków Uczestnictwa” zabezpieczał organizatora.
Nie polecam nikomu tego Biura Podróży ani sanatorium Elite Dnipro.
Elżbieta Szeremeta