Katolicki Uniwersytet Lubelski Jana Pawła II

Uczelnia z tradycjami i ciekawą historią. Jej wykładowcy mieli wkład w uregulowanie statusu symboli heraldycznych i weksyliów pewnej gminy na Lubelszczyźnie. Posiada zaciszny wewnętrzny dziedziniec, na którym rosną magnolie i stołówkę z miłymi wspomnieniami :).

Uczelnia bardzo przyjazna, przestrzega sie tam zasad antycovid. Uczęszczam tam w weekendy na zajęcia, cisza, spokój, sale dobrze wyposażone , toalety czyste.

Uniwersytet z najlepszym klimatem i tradycjami. Nie wyobrażam sobie innego miejsca do studiowania. Polecam

Super zabawa ,w klubie czysciutko,miła obsługa,szatnie,prysznice,można uprawiać różne sporty.

Jaki językoznawca taki 'uniwersytet' (cytat za wPolityce) "dr hab. Mariusz Koper z KUL, który stosowanie formy "w Ukrainie" uzasadnił względami historycznymi". Pytanie czy Katolicy muszą wspomagać finansowano takich 'naukofcuf'...

KUL to marka sama w sobie. Wyjątkowa uczelnia.

NAJGORSZA UCZELNIA!
W środę o 22:30 dowiadujemy się, że egzamin jest w czwartek o godzinie 9:00. Jest czwartek, godzina 8:30, ja już w Lublinie (mam 50km) i nagle dostajemy informacje, że został przełożony na piątek:)

Nie polecam nikomu tej uczelni. Będziecie żałować każdego dnia na niej

Żałosny uniwersytet, a raczej szkółka niedzielna. Profesorowie nie nadają się, by uczyć ludzi, szerzą ciemnotę i zacofanie oraz brak poszanowania dla człowieka. Zakłamani katolicy.