Urząd Miasta i Gminy Piaseczno

Wydział Urbanistyki i Architektury, pokój 45, poranek po świątecznej przerwie - to będzie jedno z moich najmilszych wspomnień związanych z załatwianiem spraw urzędowych. Przecudownie uprzejmi, serdeczni i pomocni Państwo Główni Specjaliści (nazwisk obojga nie wymieniam, bo RODO ;)) uratowali mi wejście w Nowy Rok! Pochylili się nad moimi pytaniami, bardzo pomocnie wyszukali mi wszelkie związane z tematem mapy, dane, wyjaśnili wątpliwości i objaśnili nie do końca zrozumiałe rysunki i oznaczenia na planach, odpowiedzieli wyczerpująco na pytania a nawet wsparli dokumentami i rozporządzeniami prawnymi. Załatwianie spraw z Takim Teamem to wielka, naprawdę wielka przyjemność przecząca w calusieńkiej rozciągłości stereotypowi 'urzędniczych koszmarów'. Panie Burmistrzu, może być Pan dumny z takich kompetentnych a przy tym serdecznych pracowników. Raz jeszcze dziękuję obojgu Państwu Specjalistom i życzę, by już nigdy mrówki nie wtargnęły do świątecznego sernika ;) - wtajemniczeni będą wiedzieć o co chodzi :)

nawet jedna gwiazdka to za mało, Pani w obsłudze okropna, empatyczna już kd samego początku sprawiała widok jakby miała zwymiotować ze względu gdzie pracuje, OMIJACIE TO SZEROKIM ŁUKIEM

Przychodzisz rano, kolejka po bilet. Następnie od 8mej czekasz aż się doczekasz.
Pamiętaj przyjść zająć miesce w kolejce po bilet po 7mej bo inaczej postoisz niewiadomo do której. 🤷

Przychodzisz o godz 13tej (bo nie zawsze człowiek ma wolne aby załatwić sprawy w urzędzie) to odbijasz się od numerkomatu, bo limit wyczerpany 🤦‍♂️

Co to ma być. Kipina

Daję tyle gwiazdek Paniom, które dzisiaj pomogły mi załatwić sporo spraw.
Zwłaszcza Pani przy wejściu - mega zaangażowana i pomocna. Przyjechałam między innymi po dowody bez jednego dziecka, które akurat powinno być, ponieważ nie dostałam informacji, że już są gotowe do odbioru, a ze miałam umówioną wizytę, uznałam, że sprawdzę co się dzieje z moimi wnioskami. Pani widząc, że jestem w ciąży sama zaproponowała, ze to sprawdzi, żebym nie musiała czekać, po czym, gdy się okazało, że dowody są gotowe dogadała się z drugą panią, aby dowody na mnie czekały kiedy wrócę z synem. Sprawnie wszystko zostało załatwione, następnie zostałam pokierowana do załatwiania kolejnych spraw. Gdyby nie Pani, musiałabym poświecić jeszcze jeden dzień na sprawy urzędowe.

Polecam omijać szerokim łukiem
Pierwsza próba odebrania dowodu (godzina koło 13) zakończyła się informacją, że limit biletów został wykorzystany, w urzędzie na pewno nie było tyle osób, że obsłużenie ich zajęłoby 3 godziny, ale nieważne
Druga próba kilka dni później udało się pobrać numer, zaledwie 4 osoby przede mną i ponad pół godziny oczekiwania - za to obywatele ze wschodu ubiegający się o pesel podchodzą do stanowisk bez pobrania biletu i są normalnie obsługiwani, jeden z przykładów gdy już udało mi się dostać do okienka, chwilę później do okienka obok podeszła Pani ze swoją mamą, zapytana o bilet odpowiedziała, że go nie ma, ale ktoś jej powiedział, żeby od razu podeszła do stanowiska - podwójne standardy
Czysta kpina, bo jako kobieta w zaawansowanej, widocznej ciąży mogłam stać i czekać ponad pół godziny, mimo niesprzyjających warunków atmosferycznych, a inni są obsługiwani poza kolejnością

Brak obsługi Klienta, brak merytorycznej wiedzy, brak podstaw prawnych na których opiera się obsługa. Przyszedłem z ulicy, w celu uznania ojcostwa, odesłali mnie z informacją, że muszę się umówić, partnerka próbuje dzwonić przez tydzień. Burmistrz prawdopodobnie lubi zatrudniać takich ludzi albo jemu samemu brakuje piątej klepki. Telefonów nikt nie odbiera - Urząd tak jakby nie istnieje, nic się nie da załatwić. Dramat. Nie zagłosuje już na tego człowieka skoro nie potrafi przypilnować swoich pracowników.

Jeśli ktoś szuka pracy, jednak nie posiada jakichkolwiek kwalifikacji oraz profesjonalizm i odpowiedzialności są mu obce to najlepszym miejscem jest zatrudnienie w Wydziale Inwestycji Drogowych i Inżynierii Ruchu. W tym wydziale pracują osoby pokroju Marka Ławreckiego który "odpowiada" za to jak wygląda podziurawiona ulica Energetyczna, gdzie prace zagrażają bezpieczeństwu zarówno pieszych jak i każdemu kto próbuje ominąć nieudolnie prowadzony remont Puławskiej.

Podejście jak w czasach PRL. Urzędnik najważniejszy, a ty człowieku przyjdź i się płaszcz... Nie potrafią odpowiadać na maile, co znacznie ułatwiłoby załatwianie spraw. Ale po co? Trzeba tygodniami czekać aż jakiś łaskawca odkryje, że adresy @@ podawane na stronie urzędu nie sa dla ozdoby tylko dla kontaktu chyba?? masakra...