ZUS Oddział w Zabrzu

Bez nadziejna instytucja, robią pacjentom od górkę i utrudniają życie !!! Możesz być bez nóg i rąk, a oni powiedzą że możesz pracować , a twoje zdrowie się poprawi. Tym lekarzom orzecznikom to chyba że dają premie za odrzucone wnioski rentowe !!! Tych porządnych lekarzy jest tam niewielu !
P.S. Przynajmniej panie w sekretariacie miłe i uprzejme.
Unikajcie tej instytucji dopóki możecie !!!

Jest to bardzo duży ZUS. Chyba najwiekszy w Polsce. prosze polowe ludzi z niego zwolnic po parzyc kawe to by kazdy chcial a robic nie ma komu. a budek prosze sprzedac. Ta cala patologia w postaci personelu który cos faktycznie robi sie pomiesci w kiosku ruchu.

Czy można tam wynająć noclegi, orzecznik w takim tępię przyjmuje, że trzeba będzie nockę zBrać. Ponad 90 min na petenta i to na ich wezwanie.

Kiedy sie skączy ta piramida finansowa złodziejska instytucja. Ty jak spóźnisz sie z zapłata składki to zaraz ci nalicza karne odsetki ,ja czekając dla mojego pracownika na A1 gdzie ZUS ma na to cały miesiąc oni przeciągają sobie do 2 miesięcy tłumacząc sie ze maja dużo pracy tragedia i jeszcze do mnie z ryjem ze ja tam do nich dzwonię ,najbardziej wnerwiajace jest to ze tam pracują normalni ludzie którzy w innych instytucjach tez zadają szybkiego rozwiązania ich problemów a sami robią innych w chu.a

Za każdym razem człowiek się boi, choć tu też pracują tylko ludzie

Bardzo dobrze. Miła pani w obsłudze jestem zadowolona. Otrzymałam wystarczającą odpowiedź i jestem zadowolona.

Skandal!! Zero odbioru telefonu zero informacji ( dla mieszkańców Ukrainy może i tak) automat nic nie wie nic nie może..a może zlikwidować telefony? w ZUS na zawsze? Totalna porażka ZUS co to jest? Koszmar... gratuluję...

Opowiem Wam historie, która przydarzyła mi się dziś w Zusie w Zabrzu,..... otóż musiałem się tam wybrać, żeby potwierdzić swą tożsamość, że ja jestem ja, bo chodziło bon turystyczny, żeby odblokować, bo nie posiadałem profilu zaufanego. Zawsze urzędy kojarzyły mi się ze zmierzłymi babami, które robią łaskę, że muszą ci coś załatwić, już na początku jak weszlem dwóch ochraniarzy miło mnie pojasniło, żeby udać się na piętro a tam zostane poinformowany gdzie się udać... i tak też się stało. Udałem się do okienka nr. 4 (zapamiętam go do końca życia) na lewo tam jeszcze milsza Pani pomogła mi załatwić to co chciałem, a potem jak by tego było mało, poprosiłem o sprawdzenie na osobnym kompie czy dostęp został odblokowany, Pani bez wachania odeszła od swojego biurka i podeszła do komputera przy którym siedziałem, żeby sprawdzić, czy moge sie zalogować.... powiem tak takiej obsługi nie przeżyłem nigdzie przemiłej jak w Zabrzu w Zusie. Te historie będą opowiadał moim dzieciom a moje dzieci dzieciom moich dzieci. Pozdrawiam Panią z okienka nr. 4 do spraw bonów turystycznych, która obsługiwała te okienko, pozdrawiam te Panią Krystian Stolot. Pyskowice.