/Silesian Voivodeship/Opieka weterynaryjna

Jacek Sobków Gabinet Weterynaryjny

Grunwaldzka 2, 41-800 Zabrze, Polska

Jacek Sobków Gabinet Weterynaryjny
Opieka weterynaryjna
4.6
8 komentarze
Wskazówki dotyczące kierunku
8Q6C+CV Zabrze, Polska
+48 32 273 05 70
Zgłoszenie lokalizacji
Reclaim this location
Share
poniedziałek: 9–14
Wtorek: 9–14
Środa: 9–14
Czwartek: 9–14
Piątek: 9–14
Sobota: 10–14
Niedziela: Zamknięty
Napisz recenzję
Bean Ok
Bean Ok2 lata temu
Od pół roku leczymy naszego psa w klinice w mikulczycach, ponieważ pan doktor z tego gabinetu zaniedbał jego stan zdrowia. Chodziliśmy do niego przez miesiąc z długotrwałą biegunką, przez którą pies schudł 20kg, natomiast lekarz leczył jedynie objawy, a utrata masy ciała nie była dla niego wielkim problemem, ponieważ "to normalne przy biegunce". Za antybiotyk i probiotyk kasował po około 100zł za wizytę, a niestety bardzo często u niego bywaliśmy przez ten czas. Z kolei w klinice w mikulczycach po wywiadzie od razu zlecono badanie TLI i okazało się, że pies ma zewnątrzwydzielniczą niewydolność trzustki. Ceny w mikulczycach też są nieporównywalnie niższe. Pies bierze hormony, je specjalną karmę i wszystko wróciło do normy. Natomiast myślę, że to ważne, żeby przestrzegać innych ludzi przed takimi specjalistami.
Krzysztof K
Krzysztof K2 lata temu
Dobra i fachową pomoc - sympatyczny lekarz 😁
Kasia Wolak
Kasia Wolak2 lata temu
Dr. Jacek ogromna wiedza i serce do zwierząt .
Mogę polecić z czystym sumieniem.
Olimpia Podgórska
Olimpia Podgórska2 lata temu
Jak zawsze wszystko profesjonalnie. Najlepszy weterynarz w Zabrzu.
Konrad S.
Konrad S.2 lata temu
Konkretnie, szczegółowo, Pan Doktor poświęcił dużo czasu ( długa wizyta) na diagnozę kota. Znalazł przyczynę dolegliwości i dokładnie poinformował co i jak.
Nikita Szynszyl
Nikita Szynszyl2 lata temu
Przyjechaliśmy z szynszylem, który miał problemy przy jedzeniu, nie mógł nic przełknąć oprócz karmy ratunkowej. Szynszyl widać że miał apetyt tylko przez jego problemy nie radził sobie z normalnym jedzeniem. Powiedziałam weterynarzowi że ma często przerost zębów i rany w policzku co może być przyczyną jego dolegliwości. Nie raz mówiłam by zwrócić uwagę na jego zęby czy coś z nimi jest nie tak. Nie dość kiedy wziął szynszyla w rękę ten tak strasznie się wyrywał i przez to mu dużo sierści wypadło to dodatkowo po odłożeniu szynszyla do transportera ten bał się jakiegokolwiek dotyku. Pierwszy raz widziałam by był tak wystraszony jak wtedy (szynszyl nie raz miał wizytę u innego weta i nigdy się tak nie zachowywał). Weterynarz oznajmił że weźmie go pod narkozę i zobaczy co nie gra i pobierze mu krew do badań jak nic nie wyjdzie z zębami. Zostawiłam go z wielkimi obawami po tym co zobaczyłam. Po czasie weterynarz zadzwonił i oznajmił że wszystko w porządku z jego zębami i nic nie wskazuje na jakiekolwiek problemy oraz że nie mógł pobrać krwi bo "ma za małe żyłki". Dogadaliśmy się w sprawie odbioru, kiedy przyjechałam dowiedziałam się że jedyne co mu jest to prawdopodobnie zapalenie układu moczowego. Poza tym usłyszałam że to pewnie dlatego ma mniejszy apetyt. Przyjechałam z zupełnie innym problemem, a dostałam inną diagnozę. Sfrustrowana pojechałam do zaufanego weterynarza i oto diagnoza, którą otrzymałam: "W znieczuleniu stwierdzono poszerzenie prawego górnego dziąsła i wysunięcie tej arkady doczaszkowo, w miejscu M2 luka w łuku zębowym - wewnątrz resztki pokarmowe, sierść, krew i ropa, M3 podkrwawia przy ucisku, wszystkie zęby tej arkady rozchwiane. Prawdopodobnie przebudowa dotyczy całego wyrostka zębodołowego prawej szczęki z infekcją od M2/M3" (Pani weterynarz udało się przy okazji pobrać krew, nie miała z tym problemów). Naprawdę strasznie mi przykro że zwierzę tak cierpiało tak naprawdę na nic i że zostało tak powierzchownie zbadane. Nie miał żadnego podejścia do tego szynszyla i szczerze mówiąc miałam wrażenie że nie zwracał uwagi na to co chciałabym żeby sprawdził. Może to mylne wrażenie ale po rozmowie z nim tak to odczułam.
Szymon Piotrowski
Szymon Piotrowski2 lata temu
Jedyną pozytywną cechą jaką mogę wymienić jest doświadczenie i wiedza doktora. Wnętrze oraz czystość straszą, bałem się dotknąć czegokolwiek, podłoga i ściany błagają wręcz o remont. Najbardziej zaskakujące są jednak ceny i marża. Takich cen spodziewałbym się w nowiutkiej klinice, z pełną kadrą specjalistów. Za podstawowe szczepienie i odrobaczenie (oraz chyba osłuchanie i zważenie, nie zapytano mnie czy sobie życzę oraz ile za to zapłacę) oraz obrożę przeciwkleszczową, na którą usilnie mnie Pan doktor namówił zapłaciłem tyle ile kosztowałby niezbyt skomplikowany zabieg chirurgiczny z narkozą i badaniami krwi. Można zdecydowanie wybrać lepszego weterynarza dla waszego zwierzaka, mój niestety jest dość daleko co skłoniło mnie do wizyty tutaj.
Łukasz
Łukasz2 lata temu
Zdecydowanie polecam. Bardzo profesjonalnie. Pan doktor kompleksowo przebadał naszego małego futrzaka, podał wspomagające witaminy i zioła poprawiające trawienie. To wszystlo za na prawdę niewielką cenę. Na drugi dzień nasz zwierzak był jak nowo narodzony. Bardzo dziękuję
Zalecane lokalizacje