Auto - Serwis KAROLAK
Piaskowa 6, 26-660 Jedlińsk, Polska
3.5
8 komentarze
G486+8X Jedlińsk, Polska
Zgłoszenie lokalizacji
Reclaim this location
poniedziałek: 8–17
Wtorek: 8–17
Środa: 8–17
Czwartek: 8–17
Piątek: 8–17
Sobota: Zamknięty
Niedziela: Zamknięty
Wtorek: 8–17
Środa: 8–17
Czwartek: 8–17
Piątek: 8–17
Sobota: Zamknięty
Niedziela: Zamknięty
Dzwonie w poniedziałek - nic.
Dzwonie w środę - nic.
Dzwonie w piątek - turbo padło, sam się dodzwoniłem, bo nikt nie raczył mnie poinformować.
W następny poniedziałek dzwonię to właściciel pali Jana że nie ma zasięgu, rozmawiać nie może, oddzwoni za chwilę. Kłamał. Po 2h dojechałem samemu na warsztat żeby te fuszerę zobaczyć na własne oczy. Chłop jakiś mówi, że silnik padł, silnik do wymiany i tyle umiał sensownego powiedzieć. Dzwonie do właściciela - dalej kit puszcza że nie ma zasięgu, dopóki nie powiedziałem, że jestem pod warsztatem - wtedy się już normalnie nagle dało rozmawiać.
Zażyczył sobie stówę, za to, że kręcił i samochód, bez kiwnięcia palcem, tydzień trzymał. Nie wiedział sam za co, ale stówę chce! Pytam o paragon i fakturę to nie, na właściciela trzeba czekać, aż przyjdzie łaskawca, to stwierdziłem, że nie będę tracił czasu, bo przez telefon rozmawiać portkami trzęsie, to co dopiero wyjść do ludzi. Stówę dostali i wiem, że trzeba omijać ten pseudo-warsztat szerokim łukiem.
Katastrofa, fuszerka, do tego podśmiechujki sobie robili mechanicy jak stałem obok, się nie dziwię, że plac wiecznie pusty.
A kolega mechanik niech zerwie wieśniackie naklejki z a4 bo obok S4 to nie stało a slilne to chyba tylko na listwach a ten Leon to by na 2 cię porobił
Ponadto, trzeba mieć orientację w cenach części zamiennych, bo standardową praktyką jest dodawanie 100% ++ marży na części. Właściciel zakładu próbował wcisnąć mi używane (!) sprzęgło ze szrotu "w dobrym stanie" w cenie fabrycznie nowej, oryginalnej części.
Kiedy uparłem się na wymianie na częściach dostarczonych przeze mnie, właściciel zakładu próbował mnie straszyć, że nie ma opcji, by to moje sprzędło w ogóle pasowało (dobrane po numerach OE) i skończy się na tym, że zapłacę raz za swoje sprzęgło i wymianę, a później drugi raz za ponowną wymianę na ich częściach.
Do tego podczas naprawy okazało się, że konieczna była zmiana łożyska igiełkowego - dowiedziałem się o tym dopiero przy odbiorze auta, kiedy doliczyli 150 ekstra do i tak podwojonej już kwoty - oryginalnie montowane łożysko igiełkowe do mojego auta kosztuje 20 zł w Intercars. Łożyska wymontowanego z mojego auta nie widziałem na oczy, bo "już wyrzucili, bo było połamane". Mogłem tylko wierzyć, że faktycznie coś było przy nim robione.
Na plus jedynie to, że finalnie sprzęgło (zakupione przeze mnie) zostało prawidłowo zamontowane i działa bez zarzutu.
Jednym słowem - mechanicy w porządku, ale szef zakładu to krętacz i naciągacz, a to on rozlicza wszystko.
Tak o to traci się klienta, o kasie nie wspominając.
Daleko do profesjonalizmu... Usterka (elektryczna) usunięta 400 PLN zero paragonów faktor itp. na gębę. Za chwilę wróciłem na reklamacje (te same problemy co przy pierwszym wstawieniu) stwierdził, że to wiązka i znowu wziął pieniądze (teraz pracownik "szefa" nie było) nie pamiętam ile ale dużo mniejsze koło 100pln. Pojechałem nad morze ZNOWU TE SAME OBJAWY!!!!! Bałem się że nie wrócę. Kupiłem spray do styków wszystko popryskalem (kostki skrzynkę bezpiecznikową, jest ok już rok). Czyli nic nie zrobił a wziął pieniądze.
Dla mnie zwykły kowal, oszust.